Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciągle pytali o jakieś dziewczyny

Paweł Słomkowski, 26 lutego 2004 r.
Na ostatnim piętrze, w mieszkaniu numer 28 mieściła się nielegalna agencja towarzyska.
Na ostatnim piętrze, w mieszkaniu numer 28 mieściła się nielegalna agencja towarzyska. Marcin Bielecki
Klienci pukali do drzwi agencji towarzyskiej, a w środku było dziesięciu policjantów.

Agencja towarzyska działała w mieszkaniu na ostatnim piętrze bloku przy al. Wyzwolenia 12 w Szczecinie od września ubiegłego roku. Na uciążliwe sąsiedztwo od kilku miesięcy skarżyli się mieszkańcy bloku.

- Były hałasy, kręcili się obcy, na których ciągle ujadał pies sąsiadów, zdarzało się, że przez pomyłkę dzwonili do nas domofonem i pytali o jakieś dziewczyny - powiedziała nam wczoraj kobieta mieszkająca na tym samym piętrze, na którym znajdowała się agencja.

Najgorzej mieli lokatorzy mieszkań w bezpośrednim sąsiedztwie i w tym samym pionie co agencja. Od około dwóch miesięcy policja prowadziła działania operacyjne, które miały na celu zebranie dowodów na czerpanie korzyści majątkowej z cudzego nierządu.

We wtorek przed godziną 19 dziesięciu policjantów przeprowadziło akcję. Kobiety przebywające w mieszkaniu nie chciały im otworzyć drzwi, ale wkrótce pojawił się właściciel agencji - 35 letni Dariusz K..

Gdy zorientował się jaka jest sytuacja zaczął uciekać, ale policjanci zatrzymali go i razem z nim weszli do mieszkania. W środku przebywały trzy kobiety i młody mężczyzna - brat jednej z nich. Kobiety przyznały, że płaciły Dariuszowi K. za to, że mogły "pracować" w wynajmowanym przez niego mieszkaniu.

Działania policji w mieszkaniu trwały do późnych godzin nocnych. W tym czasie odebrali wiele telefonów, kilka razy dzwonił też domofon. Gdy klienci byli informowani, że na spotkanie mają się stawić na ul. Kaszubską 35 (budynek Komendy Miejskiej Policji) rezygnowali z usługi.

Całą akcję obserwowali sąsiedzi nie kryjący zadowolenia z likwidacji agencji.

Dariusz K. noc spędził w policyjnym areszcie. Wczoraj został mu przedstawiony zarzut czerpania korzyści majątkowej z cudzego nierządu, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Niewykluczone, że taki sam zarzut zostanie przedstawiony właścicielowi mieszkania, który wynajmował je Dariuszowi K..

To nie pierwszy przypadek likwidacji agencji towarzyskiej w ostatnim czasie w Szczecinie. W ubiegłym roku "Głos" informował o agencjach towarzyskich, w których działalność zamieszni byli szczecińscy policjanci. Jeden z nich, zatrzymany w październiku, prowadził z dwoma wspólnikami dwie agencje, drugi zatrzymany w sierpniu - jedną.

Policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji zajmujący się tego typu przestępczością szacują, że w województwie działa około 130 nielegalnych agencji towarzyskich, z czego około 100 mieści się w mieszkaniach w blokach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński