Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chłopak się zabił

ech, 7 kwietnia 2004 r.
Leżał w mieszkaniu od trzech dni. Zostawił przy sobie list pożegnalny. Miał kłopoty.

Samobójca to 27-letni Jacek Ż., który mieszkał przy ul. Krzywej w Ińsku. W minioną niedzielę po południu rodzina odkryła w mieszkaniu jego ciało. Biegły lekarz jednoznacznie stwierdził, że było to samobójstwo, mężczyzna przedawkował leki uspokajające. Przy denacie znaleziono opakowania po środkach psychotropowych. Przybyły na miejsce - jak zwykle w takich wypadkach - prokurator odstąpił od czynności procesowych.

- Wszelkie wątpliwości rozwieją wyniki sekcji zwłok - mówi Jan Pytka, I zastępca komendanta stargardzkiej policji. - Leżał w mieszkaniu od trzech dni, zwłoki zaczęły się rozkładać, miały plamy opadowe.

Sąsiedzi z ul. Krzywej wspominają Jacka Ż. jako bardzo spokojnego i skrytego człowieka. Mieszkał sam, nie miał dziewczyny, nikt go nie odwiedzał. Utrzymywał kontakty z ojcem, który mieszka po drugiej stronie ulicy. Powodem targnięcia się na życie miały być ponoć
kłopoty finansowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński