Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik Police ma serbski problem z rozegraniem

(rk)
Na rozegraniu może nadal grać Lucie Muhlsteinova, reprezentantka Czech.
Na rozegraniu może nadal grać Lucie Muhlsteinova, reprezentantka Czech. Andrzej Szkocki
Na treningach siatkarskiego Chemika Police brakuje dwóch zawodniczek z Serbii, Mai Ognjenović i Any Bjelicy. Do startu rozgrywek pozostał niecały miesiąc.

Obie siatkarki przebywają obecnie na zgrupowaniu reprezentacji, która przygotowuje się do Mistrzostw Europy. W przypadku młodszej Bjelicy kłopot wcale nie jest duży. Ma ona pełnić rolę drugiej atakującej, a wkomponowanie w drużynę powinno być stosunkowo proste.

Gorzej sytuacja wygląda w przypadku Ognjenović. Utytułowana Serbka gra na pozycji rozgrywającej i w tym aspekcie można doszukiwać się utrudnień. Oprócz płynnego odbicia i przeglądu pola, najważniejsze na pozycji rozgrywającej jest zgranie z drużyną. Rozgrywająca musi wiedzieć, że Justyna Raczyńska lubi atakować z płaskiej piłki do skrzydła, a Izabela Kowalińska z podniesionej. Pewne schematy trzeba wypracować w czasie treningu, aby w meczu wychodziło to automatycznie. Sam okres przygotowawczy można uznać za krótki czas na to, aby osiągnąć pożądaną intuicyjność. Co dopiero w przypadku, w którym jest on skrócony.

W odwodzie wciąż pozostaje Lucie Muhlsteinova, reprezentantka Czech, która w poprzednim sezonie udowodniła swoją wartość.

- Przed startem rozgrywek I ligi również pytano mnie, czy nie będzie problemów ze zgraniem - twierdzi Mariusz Wiktorowicz, trener Chemika. - Udało nam się osiągnąć sukces i liczę na to, że teraz będzie podobnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński