Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik Police - Impel Wrocław. Najciekawiej na środku siatki

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Wołosz
Chemik Police odzyskał pozycję lidera Orlen Ligi. Pierwsza obrona w niedzielę. Mistrzynie Polski podejmą Impel Wrocław.

Siatkarki Impelu są posiadaczkami brązowych medali mistrzostw Polski. To piąte krążki w historii zespołu, a zaczął je zbierać w latach 50. pod szyldem Gwardia. W czasach świetności klub prowadził blisko 20 sekcji, a jednym z jego okrętów flagowych była drużyna siatkarek. Mistrzem kraju jednak nie została. Najbliżej była w 2014 roku, ale w finale Orlen Ligi przegrała z Chemikiem Police. Dla Impelek była to zadra. Na ich drodze po historyczny sukces stanął wówczas beniaminek.

Impel to ostatnia drużyna w Polsce, która pokonała Chemika i któremu ten nie zdążył się jeszcze zrewanżować. 24 stycznia Katarzyna Skowrońska i spółka zwyciężyły u siebie 3:2. Tydzień temu policzanki wyrównały rachunki z BKS Profi Credit Bielsko-Biała i zamierzają zrobić to samo z Impelkami.

Chemiczki rozegrały poprzednie spotkanie w środę. Dzięki zwycięstwu 3:0 z Giacomini Budowlanymi Toruń zostały liderkami Orlen Ligi. Wiktoria mistrzyń Polski była pewna i właśnie takiej potrzebowały po serii meczów, w których gubiły seta.

- Forma zespołu idzie w górę. W zasadzie w każdym elemencie wyglądałyśmy solidniej. Poprzednie spotkania obserwowałam z boku i śmiało mogę stwierdzić, że mecz w Toruniu wyglądał nieźle - powiedziała Anna Werblińska, która wróciła po kontuzji, której doznała w meczu z Developresem SkyRes Rzeszów.

Chemik oraz Impel zajmują identycznie miejsce w tabeli jak na finiszu poprzedniego sezonu. Wrocławianki odkuły się po dwóch porażkach i umocniły na 3. lokacie, pokonując 3:1 Polski Cukier Eneę Muszyniankę.

Trener Marek Solarewicz podobnie jak Jakub Głuszak cieszył się ostatnio z powrotu do kadry podstawowych siatkarek: Joanny Kaczor i Agaty Sawickiej. Najmocniejszym ogniwem Impelu w poprzednim meczu była Agnieszka Kąkolewska i jej pojedynek na środku siatki ze Stefaną Veljković może być ozdobą widowiska w Azoty Arenie.

Początek meczu Chemika w niedzielę o godzinie 17.

b]Zobacz też: Pół miliarda złotych na przebudowanie S3[/b]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński