AZS Kraków to trzecia ekipa rundy zasadniczej, dlatego spotkanie zapowiadało się na bardzo zacięte.
Takie też było w trakcie pierwszych dwóch partii. Przyjezdne były bardzo skuteczne, a Chemik miał problemy z systemem blok-obrona.
Wszystko lepiej zaczynało wyglądać w końcówkach setów. Wtedy to policzanki, niczym doświadczony wyjadacz, wrzucały wyższy bieg i zapisywały partię na swoim koncie. Ważne akcje kończyły Justyna Raczyńska i Izabela Kowalińska.
W trzeciej, a zarazem ostatniej partii meczu, gospodynie grały bardzo spokojnie. Przyjezdne nie miały pomysłu na skończenie ataku, co bez problemu wykorzystały podopieczne Mariusza Wiktorowicza.
PSPS Chemik Police - AZS Kraków - (25:22, 25:22, 25:17)
Chemik: Mróz, Soter, Kowalińska, Muhlsteinova, Raczyńska, Mirek, Śliwa (l.) oraz Jovanović, Zielińska, Rabka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?