Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chce mieć Ferrari Michaela Schumachera na pamiątkę. Tanio nie będzie

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Voetbal International/East News
Max Verstappen oświadczył, że chce kupić Ferrari Michaela Schumachera po zdobyciu swojego trzeciego Mistrzostwa Świata Formuły 1. Holender podkreśla, że nie ma sportowych idoli, ale chce mieć na pamiątkę stary pojazd legendarnego byłego kierowcy, którego rekord w liczbie mistrzostw być może postara się pobić.

Verstappen błyskawicznie sięgnął po swój trzeci z rzędu tytuł mistrza świata w tym roku. Jego triumf został przypieczętowany podczas zeszłotygodniowego wyścigu sprinterskiego ow Katarze, w którym zajął drugie miejsce za Oscarem Piastrim. Dzień później 26-latek wygrał regularny wyścig o Grand Prix Kataru.

Gwiazda Red Bulla utrzymuje, że nie ma swoich sportowych idoli, ale pewnego dnia chce wydać pieniądze na kultowe Ferrari byłej legendy F1, Schumachera. Niemiec siedmiokrotnie zdobywał tytuł Mistrza Świata kierowców, w tym pięć razy ze słynnym włoskim zespołem.

Verstappen powiedział ostatnio La Gazzetta dello Sport: "Nie mam bohaterów, ale chciałbym kupić Ferrari Schumachera..."

Wywiązała się z tego debata na temat, czy Verstappen wyrówna wspólny rekord siedmiu tytułów mistrza świata należący do Schumachera i Lewisa Hamiltona. Kierowca Red Bulla wcześniej sugerował, że może przejść na emeryturę, gdy jego obecny kontrakt z Red Bullem wygaśnie w 2028 roku, podkreślając, że ma co robić w życiu poza Formułą 1.

W zeszłym tygodniu Verstappen powiedział, że może jeździć dla teamu Red Bulla do końca swojej kariery. Aktualny mistrz zaczynał w juniorskim zespole Red Bulla, Toro Rosso (obecnie AlphaTauri), a w swoim obecnym zespole zadebiutował już w 2016 roku.

- To byłaby piękna historia, gdybym mógł jeździć tutaj zawsze, to na pewno coś, co byłoby niesamowite – powiedział Verstappen - Jestem naprawdę zadowolony z tego, gdzie jestem. Czuję się jak w domu, czuję się naprawdę szczęśliwy z ludźmi, którzy są mi bardzo bliscy w zespole. Dla mnie to nie jest coś, czego muszę szukać. Zostało mi jeszcze kilka lat kontraktu, więc po prostu cieszę się chwilą.

Niderlandzki mistrz musi w związku ze swoją zachcianką liczyć się z tym, ż trzeba będzie sięgnąć nieco głębiej do kieszeni. Pamiątkowe auta, które miał okazję prowadzić w życiu niemiecki czempion, osiągają na aukcjach niebagatelne ceny, mogące dochodzić nawet do 15 milionów euro. Chyba, że znajdzie jakieś inne dojście i stanie się posiadaczem legendarnego czerwonego bolidu na rynku wtórnym gdzieś po cichu lub po znajomości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chce mieć Ferrari Michaela Schumachera na pamiątkę. Tanio nie będzie - Sportowy24

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński