MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chcą równych praw dla małych firm

Marek Rudnicki
- Żądając od nas, małych przedsiębiorców zbyt wysokich składek ZUS pozbawia się nas też możliwości ochrony zdrowia - mówi Grzegorz Czarnecki (po prawej), a Jacek Kurdel dodaje: - W jaki sposób można żyć zdrowo, jeśli instytucja publiczna odbiera wypracowane pieniądze na życie?
- Żądając od nas, małych przedsiębiorców zbyt wysokich składek ZUS pozbawia się nas też możliwości ochrony zdrowia - mówi Grzegorz Czarnecki (po prawej), a Jacek Kurdel dodaje: - W jaki sposób można żyć zdrowo, jeśli instytucja publiczna odbiera wypracowane pieniądze na życie? Marcin Bielecki
Są drobnymi przedsiębiorcami. Uważają, że obecne przepisy dotyczące ZUS są niezgodne z Konstytucją.

Moim zdaniem

Moim zdaniem

Marek Rudnicki

Ubezpieczenie społeczne nie jest podatkiem. Nie jest też ciężarem ani świadczeniem publicznym. Państwowy system ubezpieczeń ma realizować konstytucyjny zapis o prawie każdego obywatela do zabezpieczenia zdrowia, życia i spokojnej starości. Skoro więc narzuca się prawnie tylko jednej grupie obywateli zbyt wysokie składki, można to z powodzeniem nazwać dyskryminacją XXI wieku.

- Państwowy system obowiązkowych ubezpieczeń społecznych dyskryminuje obywateli, prowadzących mikro firmy i osiągających niskie dochody - mówi Grzegorz Czarnecki. - Instytucja publiczna powołana dla dobra obywateli nie może wyniszczać ludzi, którymi ma się opiekować.

KRUS jak święta krowa

Młodzi ludzie tworzą Stowarzyszenie na Rzecz Ochrony Praw Przedsiębiorców Obywatele - Przedsiębiorcy. Boli ich, że w Polsce mimo wielu lat, które upłynęły od transformacji społecznej, nadal nierówno traktuje się ludzi.

- Przykładem rolnicy, którzy płacą KRUS - mówi Jacek Kurdel. - Nijak ma się to do dochodów, które przynoszą ich gospodarstwa rolne.

Przedstawiciele stowarzyszenia mówią, że dziś ci, którzy prowadzą działalność pozarolniczą są zmuszani do opłacania składek ZUS opartych na kwocie równej 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej.

- Dla małej firmy oznacza to najczęściej przeznaczenie zarobków niemal w całości na ZUS - dodaje Grzegorz Czarnecki. - W konsekwencji wiele takich małych firm zanim się rozkręci, musi ogłosić plajtę. Po prostu nie mają z czego żyć.

Zamiast powrotów - ucieczki

Wielu małym firmom po opłaceniu wszystkich składek i po zakupie niezbędnych materiałów do pracy zostaje od zera do tysiąca złotych.

- Jednocześnie polskie prawo pozostawia wyższe zarobki innym grupom społecznym, którym umożliwia opłacania kilkakrotnie niższych składek - mówi Jacek Kurdel. - Innymi słowy obywatele nie są traktowani jednakowo, co jest sprzeczne z Konstytucją RP.

Członków stowarzyszenia zwracali się już do rzeczników praw obywatelskich, ale ci odmawiali zajęcia się tym problemem.

- Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych narusza wobec drobnych przedsiębiorców aż 10 elementarnych praw obywatelskich, gwarantowanych przez Konstytucję RP - wylicza Grzegorz Czarnecki. - Jak to ma się do deklaracji wyborczych premiera, który opowiadał o zielonej Irlandii i chęci ściągnięcia do kraju pracujących tam rodaków, kiedy kraj restrykcyjnym działaniem wymusza na nich emigrację?

Członkowie stowarzyszenia wysłali do premiera Tuska apel o natychmiastowe oddłużenie wszystkich, którzy z powodu prowadzenia drobnych niskodochodowych firm jednoosobowych popadli w niezawinione zadłużenie oraz o przeprowadzenie reformy systemu ubezpieczeń społecznych w oparciu o zasady sprawiedliwości i humanitaryzmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński