Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Szczecina wygląda kiepsko. Radni chcą oszczędności

Mariusz Parkitny [email protected]
Wydatki z budżetu Szczecina to głównie wydatki na bieżące potrzeby.
Wydatki z budżetu Szczecina to głównie wydatki na bieżące potrzeby. Fot. Archiwum
Budżet Szczecina prezentuje się nie najlepiej. Dochody miasta spadają, czeka nas zaciskanie pasa. - Tam gdzie można, tnijmy wydatki - radni zaapelują dziś do władz miasta.

Powodem jest kryzys gospodarczy i o wiele mniejsze niż zakładano wpływy do budżetu miasta z podatków (PIT, CIT, oraz podatku od czynności cywilnoprawnych). Dlatego podczas dzisiejszej sesji rady Szczecina radni wskażą władzom miasta zagrożenia przy konstruowaniu budżetu na przyszły rok. Wniosek jest prosty. Koniec z powiększaniem wydatków bieżących. Tam, gdzie można trzeba je ciąć. Na razie nie wiadomo, które z nich to czeka. Prace nad przyszłorocznym budżetem zostaną zakończone jesienią.

- Sytuacja finansowa miasta nie jest zła, ale spadek dochodów widać gołym okiem. Dlatego naszym zdaniem nie można już powiększać wydatków bieżących. I o to zaapelujemy podejmując uchwałę o wytycznych przy konstruowaniu budżetu. Jeśliby się udało utrzymać wydatki na tegorocznym poziomie, to dobrze, ale trzeba się przyjrzeć dziedzinom, gdzie da się je obniżyć - mówi radny Marek Goc, wiceprzewodniczący komisji budżetu i finansów rady miejskiej w Szczecinie.

I zapowiada, że jeśli sytuacja w następnych latach poprawi się, to cugle w postaci zakazu zwiększania wydatków bieżących można będzie znieść.

Wydatki bieżące stanowią ponad 90 procent wszystkich wydatków miasta. To pieniądze na szkoły, oczyszczanie miasta, pomoc społeczną, dopłaty do czynszów, utrzymanie lasów komunalnych, schroniska dla zwierząt, miejskich kąpielisk, dotacje do komunikacji miejskiej, promocja gospodarcza i setki innych. Pochłaniają 1,12 mld z 1,9 mld wszystkich wydatków. Resztę stanowią wydatki majątkowe, czyli inwestycje.

- Zamiast powiększać wydatki bieżące, skupmy się na inwestycjach. Dlatego zaapelujemy o ich przyspieszenie, aby poprawić jakość warunków życia mieszkańców - dodaje radny Marek Goc.

Wśród najważniejszych inwestycji jest przebudowa ul. Struga, hali sportowej, budowa cmentarza przy ul. Bronowickiej, budowa spalarni śmieci i dziesiątki innych.

Już widać, że z dotrzymaniem terminu inwestycji też mogą być kłopoty. Np. w tym roku mniej niż planowano będzie pieniędzy na budowę euroboiska przy ul. Pomarańczowej. W przyszłym roku mniej pieniędzy niż planowano ma być m.in. na budowę cmentarza przy ul. Bronowickiej.

Dlatego radni chcą, aby władze miasta bardziej starały się o środki unijne. O tym, że sytuacja robi się trudna mówił już kilka tygodni temu skarbnik miasta, Stanisław Lipiński.

- Do budżetu wpływa mniej pieniędzy, a wydatków jest mnóstwo - mówił na posiedzeniu komisji rewizyjnej.

Przekonali się o tym ostatnio strażnicy miejscy. Nie dostali obiecanych etatów, choć po dużych sporach wyrwali pieniądze na niewielkie podwyżki. Niewykluczone jednak, że będą musieli je zwrócić do budżetu z pieniędzy za częstsze karanie kierowców mandatami.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński