Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bo się podpisał

kaga, 27 stycznia 2006 r.
- Nigdy nie chciałem pisać anonimów. Nie chciałem też nikogo obrażać. Jestem gotów ponieść pełną odpowiedzialność za to, co napisałem. Nadal wierzę, że uczciwość popłaca! - mówi Marcin Rolnicki.
- Nigdy nie chciałem pisać anonimów. Nie chciałem też nikogo obrażać. Jestem gotów ponieść pełną odpowiedzialność za to, co napisałem. Nadal wierzę, że uczciwość popłaca! - mówi Marcin Rolnicki. Sławomir Ryfczyński
17-letni Marcin Rolnicki stanie przed świnoujskim sądem, jako oskarżony o pomówienie na forum internetowym.

Chodzi o wypowiedzi na temat właściciela sklepu, u którego kupił wadliwe adidasy. Mimo, że większość internautów opisywała podobne sytuacje i źle oceniali sprzedawcę, tylko Marcin został oskarżony. Przyczyną jest fakt, że chłopak podpisał się swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem.

Wszystko zaczęło się, gdy Marcin zaniósł do reklamacji kupione kilka dni wcześniej buty, które zaczęły się rozpadać. Właściciel sklepu nie uznał reklamacji, bo według niego, chłopak sam zniszczył buty.

Nastolatek opisał wszystko w internecie. Do rozmowy dołączyło się kilkudziesięciu internautów. Wszyscy, oczywiście anonimowo, zarzucali sprzedawcy nieuczciwość. Ten poczuł się urażony i postanowił oskarżyć jedynego, podpisanego z imienia i nazwiska, internautę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński