Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błękitni w marcu nie przegrywają

Grzegorz Drążek
Błękitni Stargard, po pokonaniu Jaroty Jarocin, awansowali na ósmą pozycję. Teraz celem jest utrzymać się na tym miejscu, które jako ostatnie gwarantuje pozostanie na drugoligowych boiskach.

Błękitni Stargard krok po kroku wspinają się w ligowej tabeli. Droga do utrzymania jeszcze daleka, bo taki sam cel jak stargardzki zespół ma więcej drużyn. W tym sezonie trzeba być w ósemce, żeby pozostać na drugoligowych boiskach. Błękitni w minioną niedzielę grali w Jarocinie z Jarotą.

- Jedziemy powalczyć i zwyciężyć - zapowiadał w sobotni wieczór Krzysztof Kapuściński, trener Błękitnych.

Obietnica szkoleniowca została spełniona. Piłkarzom stargardzkiego klubu nie przeszkodziło to, że do Jarocina wybrali się w dniu meczu i niedługo po podróży przystąpili do gry. Już w pierwszej minucie gola dla Błękitnych strzelił Robert Gajda, a w 84. minucie wynik ustalił Michał Magnuski. Wygrana 2:0 pozwoliła stargardzkiej drużynie awansować na ósme miejsce. Błękitni zrewanżowali się też Jarocie za porażkę w pierwszej rundzie u siebie 2:3.

W ten weekend drugoligowcy rozegrają 21 serię spotkań. Podopiecznych trenera Kapuścińskiego czeka bardzo trudne zadanie. Ich rywalem będzie Bytovia Bytów, jeden z najpoważniejszych kandydatów do awansu do I ligi. Zespół z Bytowa rozpoczął wiosenne granie od wyjazdowego remisu z Odrą Opole 1:1, a później wygrał z Wartą Poznań 3:1. Błękitni w dwóch meczach w marcu też zdobyli 4 punkty. Poza zwycięstwem z Jarotą zanotowali bezbramkowy remis z mocnym Zagłębiem Sosnowiec.

Sobotnie spotkanie na stadionie przy ulicy Ceglanej w Stargardzie zapowiada się bardzo ciekawie.
Początek o godzinie 13. W rundzie jesiennej Błękitni przegrali z tym zespołem na jego terenie 0:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński