Biegły zrekonstruuje śmiertelny wypadek w Puszczy Wkrzańskiej

W weekend w Puszczy Wkrzańskiej na Warszewie doszło do śmiertelnego wypadku. Ofiarą był kierowca rozbitego auta. Okoliczności zdarzenia są na razie dość tajemnicze. Nie wiadomo, czy mężczyzna stracił panowanie nad autem, bo jechał za szybko, zasłabł, czy drogę przebiegło mu zwierzę. Prokuratura zarządziła sekcję zwłok ofiary.

- Prokurator wydał zarządzenie o powołaniu biegłego do przeprowadzenia sądowo-lekarskiej sekcji zwłok - mówi prokurator Ewa Obarek z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Oprócz przyczyny zgonu badanie ma wykazać, czy kierowca był trzeźwy. Kolejny biegły ma sprawdzić, czy samochód był sprawny i jak doszło do wypadku na pustej asfaltowej drodze.

- W dalszej części postępowania prokurator powoła biegłego do spaw rekonstrukcji wypadków. Do ustalenia będzie sprawa m.in. stanu technicznego pojazdu - dodaje prok. Obarek.

Rozbite auto zauważył w sobotę spacerowicz, który o godz. 7 pojawił się w lesie. Wstępne badanie wykluczyło udział osób trzecich, a prokuratura wszczęła śledztwo pod kątem wypadku śmiertelnego. Postępowanie ma ustalić, co mężczyzna robił w nocy w lesie i czy był sam. Ustalono już, że zginął w sobotnią noc, kilka godzin przed tym, jak znalazł go przechodzień.

WIDEO: Wypadki drogowe - pierwsza pomoc