Biedroneczka ożywia popegeerowską wieś

W ubiegłym tygodniu odbył się w Biedroneczce mini konkurs piosenkarski, w którym wystąpiło blisko 20 dzieci przygotowanych do występów przez panią Bożenę. Jury, w którym zasiadły panie: Agnieszka Wysocka, Alina Szewczak i Iwona Szifer oraz wójt gminy Andrzej Biesiada przyznało nagrody: Kindze Derewońko, Annie Kostro, Natalii Stanowskiej.
Dzieci najczęściej śpiewały piosenki grupy "Ich Troje", "Brathanków", "Budki Suflera", a także z repertuaru Urszuli i Britney Spears.
Państwo Szmajdzińscy w Przybysławiu mieszkają dopiero dwa lata, jednakże chyba na dobre zdążyli zżyć się z miejscową społecznością. Przedtem mieszkali w Szczecinie, pani Bożena pracowała w Urzędzie Miejskim, w Wydziale Kultury i Sztuki, a pan Henryk jako oficer elektryk pływał na statkach. Posiadali też firmę handlową. Obecnie w Przybysławiu są właścicielami sklepu.
- Przyjechaliśmy tu do rodziny z wizytą. Okazało się, że w tej miejscowości jest do kupienia duży dom. Po namyśle postanowiliśmy się przenieść na wieś. Nasze dzieci dziewięcioletni Artur i siedmioletnia Weronika też są zadowolone, chociaż do szkoły muszą dojeżdżać do Krzęcina. Ładna okolica jest w stanie chyba wszystko zrekompensować. Staramy się nie opuszczać żadnej okazji, aby zmobilizować wieś - twierdzą niedawni szczecinianie.
Zajęcia w klubie Biedroneczka odbywają się w poniedziałki, środy i piątki od godziny 10 aż do wieczora. Praktycznie jednak dzieci i młodzież spotykają się tu codziennie. Prowadzą swoją kronikę, a w zeszłym roku zajęły nawet I i II miejsce w gminnym konkursie wielkanocnym. Klub prezentuje się nieźle - kolorowe obrazki, książki, gry, jest w nim nawet stół do ping-ponga. Biedroneczka organizuje też wycieczki po okolicy i wyjazdy na basen do Choszczna.
W karnawale, w Biedroneczce odbył się bal dla dzieci, a Urząd Gminy w Krzęcinie zrefundował paczki dla małych uczestników zabawy.