Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezkompromisowa Pogoń Szczecin ponownie zagra w Gliwicach. Piast lubi remisy w PKO Ekstraklasie

Maurycy Brzykcy
Portowcy wygrali swoje dwa ostatnie mecze wyjazdowe ze stratą tylko jednego gola. Pokonali Cracovię 5:1, a w ostatniej kolejce Ruch Chorzów 3:0
Portowcy wygrali swoje dwa ostatnie mecze wyjazdowe ze stratą tylko jednego gola. Pokonali Cracovię 5:1, a w ostatniej kolejce Ruch Chorzów 3:0 Andrzej Szkocki
Piłka nożna. 7 października Pogoń Szczecin grała w Gliwicach z Ruchem Chorzów (wygrana 3:0). Dziś wraca tam na pojedynek z miejscowym Piastem.

Cztery zwycięstwa w ostatnich pięciu spotkaniach sprawiły, że Pogoń poszybowała w górę tabeli. Portowcy do lidera, Śląska Wrocław, tracą pięć punktów. Z kolei swojego piątkowego rywala, Piasta, wyprzedzają w PKO Ekstraklasie tą samą różnicą - pięciu oczek. Po dwóch tygodniach i przerwie na grę reprezentacji Portowcy wracają na Górny Śląsk - do Gliwic. Czy drugi kolejny występ na tym samym stadionie może pomóc Pogoni?

- Nie wiem, czy to pomoże - mówi trener Jens Gustafsson na przedmeczowej konferencji prasowej. - Z Ruchem była świetna atmosfera, znamy szatnie, murawę. Inaczej patrzę na to, co może nam pomóc. Jesteśmy świadomi mechanizmu, który powoduje, że gramy świetnie i słabo. Musimy zrobić wszystko, by grać na tym najwyższym poziomie. To jest ważniejsze niż to z kim i gdzie będziemy grać. Wiemy więcej o sobie, wiemy, co mamy robić. Nie możemy akceptować gorszej gry.

Wydaje się, że Pogoń na dobre wyszła już z kryzysu, który dopadł ją na początku nowego sezonu. Potwierdzają to cztery zwycięstwa w pięciu ostatnich ligowych spotkaniach i bilans bramek 19-6. Wygląda na to, że mechanizm trenera Gustafssona zaczyna funkcjonować tak, jak sam szkoleniowiec sobie tego życzy.

- Robiliśmy wszystko, by poprawić fizyczność na kolejne mecze - dodaje trener Pogoni. - Poziom musi iść w górę. Jest presja na zawodnikach, by w ten sposób się rozwijali. Wcześniej nie było problemów z kondycją, ale inne rzeczy wpływały na taką ocenę. Teraz jesteśmy mocni.

Przez ostatnie dwa tygodnie kilku zawodników pierwszego zespołu przebywało na zgrupowaniach reprezentacji. Późno wrócili z nich m.in. Luka Zahovic czy Linus Wahlqvist.

- Nie mamy wpływu na przerwy reprezentacyjne - dodaje szkoleniowiec Portowców. - Miesiąc temu byliśmy po porażkach i przerwa nam się przydała. Teraz wolałbym grać. Ale jestem optymistą i powinno to pomóc w Gliwicach. Sytuacja kadrowa jest dobra. Poza treningami wciąż są tylko Marcel Wędrychowski i Wojtek Lisowski. Koniec przerwy reprezentacyjnej oznacza, że zawodnicy wracają, a Linus dołączył dopiero w czwartek do nas. Mam nadzieję, że kontuzjowani piłkarze wrócą po następnej przerwie w lidze. Nie mam pewności, ale idzie to w dobrym kierunku.

W piątek w Gliwicach spotkają się zespoły, które są na przeciwnych biegunach pod względem remisów w lidze. Piast zanotował aż siedem podziałów punktów (najwięcej w PKO Ekstraklasie), z kolei Pogoń jeszcze nie z nikim nie podzieliła się oczkami (sześć zwycięstw, pięć porażek).

- Piast to bardzo dobrze zorganizowana drużyna - mówi Gustafsson. - Są bardziej agresywni niż wcześniej. Bardzo dobre i szybkie skrzydła. Mają reprezentanta Polski i jakości piłkarskiej tam nie brakuje. Ciężko ich pokonać, o czym świadczy ich seria remisów. Zasługują na więcej punktów, niż mają.

- Pogoń, po problemach jakie miała w początkowej fazie sezonu, znów wróciła na właściwe tory. Szesnaście bramek w czterech ostatnich meczach, osiem w dwóch ostatnich meczach wyjazdowych. Bardzo dużo jakości indywidualnej, trener wie jak ją wykorzystywać. Widać w ich grze sporo pomysłu. Musimy być na to gotowi. Jesteśmy tego świadomi i zwracamy na to uwagę. Musimy odpowiedzieć na tę jakość solidnością, którą potrafiliśmy pokazywać z rywalami tak mocnymi jak Pogoń. Tego potrzebujemy, solidnej gry obronnej aby zaliczyć dobry wynik - stwierdził Aleksandar Vuković, trener Piasta.

Piątkowe spotkanie rozpocznie się o godz. 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński