Długo trzeba było cię namawiać na powrót do Szczecina?
Trochę to trwało. Miałem jeszcze kilka propozycji spoza Polski. Zdecydowaliśmy jednak z żoną, że zostajemy w kraju. To najlepsze rozwiązanie, zwłaszcza dla naszych dzieci. Wracam do pełni sił po kontuzji i w tym momencie Pogoń jest dla mnie najlepszą opcją.
W marcu miałeś operowany bark. Kiedy zobaczymy cię na boisku?
Jestem już pod koniec rehabilitacji. Lekarze ocenili, że po pięciu-sześciu miesiącach powinienem już normalnie trenować. Wraz z zespołem zacznę treningi w hali i zobaczymy, jak moja ręka będzie funkcjonowała z piłką. Na razie rzucałem sobie tylko piłką w ogródku o ścianę. Ręka jest nieco sztywna, musi się porozciągać i przyzwyczaić do rzutów.
Trenerami Pogoni są teraz Michal Bruna i Wojciech Zydroń, czyli twoi dobrzy koledzy. Jak widzisz współpracę z nimi na linii trener-zawodnik?
Michal i Wojtek zawsze dużo ustalali wraz ze szkoleniowcami, na boisku działali jak trenerzy. Świetnie znają grupę ludzi, z którymi przyjdzie im pracować. Chłopaki ich słuchają i szanują, nie powinno być żadnych problemów we współpracy.
Z pewnością medal jest w naszym zasięgu. Zespół jest dobrze przygotowany. Jedyne co może nam przeszkodzić w sukcesie, to zmęczenie zawodników Vive Tauron Kielce, bo długi sezon za nimi.
Pogoń latem przebudowała skład na kilku pozycjach. Na co was stać w najbliższym sezonie?
Cieszę się, że coś w klubie zaczyna się dziać. Dokonano ciekawych wzmocnień. Może my znów namieszać w lidze, jak jeszcze niedawno.
Łukasz Gierak, z którym grałeś w Pogoni na rozegraniu, pojechał na igrzyska do Rio. Zasłużył?
Ma za sobą bardzo dobry sezon, obecnie jest jednym z najlepszych środkowych rozgrywających w kraju. Wobec kontuzji Mariusza Jurkiewicza selekcjoner Talant Dujszebajew musiał szukać alternatyw i według mnie Gierak jest najlepszą opcją.
Co może osiągnąć reprezentacja Polski na igrzyskach?
Z pewnością medal jest w naszym zasięgu. Zespół jest dobrze przygotowany. Jedyne co może nam przeszkodzić w sukcesie, to zmęczenie zawodników Vive Tauron Kielce, bo długi sezon za nimi.
Jeszcze w styczniu sam grałeś w reprezentacji. Na razie to dla ciebie temat zamknięty?
Na tę chwilę na pewno tak, bo przede mną daleka droga, aby dojść do zdrowia. Teraz najważniejsze jest zbudowanie formy i zdobywanie bramek dla zespołu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?