Barlinek: Brak miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych

Tylko jedno miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych jest prawidłowo oznakowane. Choć w mieście wyznaczono jeszcze kilka takich miejsc postojowych, nie spełniają warunków, które pozwoliłyby parkować tam wyłącznie osobom pokrzywdzonym przez los.

Na terenie miasta jest kilkanaście miejsc parkingowych, na których teoretycznie powinni parkować tylko niepełnosprawni. Teoretycznie, bo nie dosyć, że są źle oznakowane, to jeszcze zlokalizowane poza drogami publicznymi. To sprawia, że praktycznie każdy może sobie tam zaparkować samochód. Policjanci takiemu kierowcy nic nie mogą zrobić.

- Kilka dni temu próbowałem zaparkować swój samochód na miejscu dla inwalidy przy Centrum Handlowym Bimex - opowiada pan Stefan (nazwisko do wiadomości redakcji). - Niestety, mimo, że są tam trzy takie miejsca, wszystkie były zajęte. Żaden z samochodów nie miał za szybą specjalnej karty parkingowej, jaką powinny się posługiwać osoby niepełnosprawne. Jakby tego było mało, po pewnym czasie okazało się, że kierowcami byli młodzi ludzie, którzy na schorowanych nie wyglądali. Najspokojniej wsiedli do swoich samochodów i odjechali.

Przy okazji okazało się, że nic takim kierowcom zrobić nie mogą policjanci. Kiedy nasz rozmówca poprosił funkcjonariuszy o interwencję, ci grzecznie stwierdzili, że mogą przyjechać i co najwyżej poprosić o opuszczenie tej części parkingu. Wszystko przez to, że znajduje się on na terenie prywatnym, poza drogą publiczną. A tylko tam mogliby wystawić mandat za nieprawidłowe zaparkowanie samochodu.

- Jedynym prawidłowo oznakowanym parkingiem dla osób niepełnosprawnych w mieście jest ten zlokalizowany przy wjeździe na teren gminnej spółdzielni - wyjaśnia kierownik referatu prewencji barlineckiej policji, młodszy aspirant Jerzy Symela. - Tylko tam umieszczone są zarówno znaki pionowe jak i poziome, informujące o miejscu dla samochodu osoby niepełnosprawnej.

Parking ten znajduje się też na drodze publicznej, co uprawnia policjantów do ukarania mandatem tych, którzy nie mają uprawnień do jego zajmowania. Inne parkingi w mieście takich wymogów nie spełniają.

- Chociażby dlatego, że nie są prawidłowo oznakowane - podkreśla aspirant Symela.

Według policjanta, w takiej sytuacji kierowcy niepełnosprawni mogą tylko liczyć na życzliwość innych użytkowników dróg. Bo samo namalowanie tzw. koperty nic jeszcze nie znaczy. Jak się dowiedzieliśmy w barlineckim magistracie, wszystkie miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych zostaną prawidłowo oznakowane. Oznacza to, że policja będzie mogła ukarać mandatem każdego, kto zajmie takie miejsce bez stosownego zezwolenia. Według nowego taryfikatora mandatów, może to być nawet 500-złotowy mandat.