Drużyna Chemika nie była objawieniem poprzedniego sezonu, by mocniejsze kluby koniecznie chciały przejąć polickich piłkarzy. Była raczej ekipą środka tabeli - awans był poza zasięgiem, utrzymanie pewnie byłoby zapewnione. Przez pandemię sezonu 2019/20 nie udało się dokończyć, więc ówczesny beniaminek miał więcej spokoju.
Ale to był już w klubie czas wielkich znaków zapytania o przyszłość, a ostatnie miesiące tylko potwierdzają, że sytuacja jest bardzo napięta.
Pod względem sportowym Chemik przystąpi do rozgrywek mocno osłabiony. Odszedł np. Szymon Kapelusz, który był bardzo ważnym ogniwem ofensywy. W nowym sezonie Kapelusz będzie grał dla Świtu Szczecin. Z klubem pożegnało się wielu innych doświadczonych zawodników, a w ich miejsce przyszli młodzi gracze. Pocieszeniem jest to, że na grę w Chemiku zgodzili się Bartosz Ława i Mateusz Jakubiak. Obaj powinni być filarami drugiej linii i boiskowymi nauczycielami dla młodzieży.
Dodajmy, że zmieniony został też sztab trenerski. Łukasz Borger pracuje już dla Vinety Wolin, a pierwszym trenerem Chemika został Mariusz Szmit.
Wszystkie zmiany to efekt sytuacji finansowej. Ta jest napięta od końca grudnia 2019, gdy zakończyła się umowa sponsoringowa z Grupą Azoty.
- Cały czas próbujemy przekonać Grupę Azoty do wznowienia współpracy, rozmawiamy, ale obecnie takiej pomocy klub nie ma - mówi Przemysław Korotkiewicz, prezes Chemika. - Przystępujemy do gry, na pewno do grudnia będziemy grać.
Szef klubu na razie nie chce myśleć, co będzie dalej. Chemik opiera się teraz na wsparciu gminy i lokalnych sponsorów. By nie rosły długi - musiał rozstać się z większością ogranych wcześniej piłkarzy.
Nikt też nie robi sobie wielkich nadziei na nowy cykl. - Oby nasza młodzież dobrze weszła w rozgrywki, szybko okrzepła - mówi Korotkiewicz.
Zespół będzie walczył o utrzymanie, a będzie to trudne zadanie, bo spadnie minimum 7 zespołów.
Pierwszy mecz z Unią w Swarzędzu w sobotę.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?