Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bank zatrzymał 50 zł

Emilia Chanczewska, 29 lipca 2004 r.
W przypadku niewielkich oszczędności w banku pieniądze po zmarłej osobie wypłacane są za okazaniem rachunków na koszty pochówku.

Kilka dni temu do naszego Czytelnika ze Stargardu (dane do wiadomości red.) z banku PKO B.P. S.A. przyszło pismo informujące o tym, że jego żona ma się zgłosić do banku w sprawie książeczki oszczędnościowej, założonej na początku lat '90. Żona zmarła 22.02.2002 r. Czytelnik udał się do banku, by wypłacić zalegającą tam sumę.

Lewe rachunki

Jakież było jego zdumienie, gdy w bankowym okienku usłyszał, że może dostać tylko 310 zł, a bank zatrzyma 50 zł.

- Dałem im rachunek z MPGK za wykup miejsca na cmentarzu, tłumaczyli mi, że brakuje jeszcze rachunku na 50 zł - opowiada mężczyzna. - Usłyszałem nawet, że mam donieść taki rachunek z datą wsteczną, na przykład od kamieniarza, czy za wieńce, nawet taki "lewy". W "Hadesie" odmówili mi wydania takiego rachunku ze względu na to, że zakład jest płatnikiem vatu, nie mogą wystawiać z datą wsteczną, poza tym nie chcą sobie robić żadnych kłopotów.

- To nas już nie dotyczy - tłumaczą w "Hadesie". - Wystawiamy trzy zbiorowe rachunki. Oryginał idzie do ZUS-u, jeden dostaje klient, drugi zostaje u nas i musimy go trzymać pięć lat. Ten pan ma ten rachunek, na którym są wyszczególnione wszystkie koszty, także wieńce i nie może się teraz od nas domagać żadnego innego rachunku.

Czytelnik, umówiony za naszym pośrednictwem, spotkał się z wicedyrektor banku. Nie satysfakcjonuje go to spotkanie, bo pani dyrektor odesłała go do bankowego radcy prawnego, którego... nie było. Nie potrafiła też podać mu żadnego innego rozwiązania, jak tylko ubieganie się o wypłatę na drodze sądowej.

- Nie będę zakładał sprawy dla 50 zł! - mówi zdenerwowany Czytelnik. - Więc nic z tego...

Tylko do sądu?

- Ten pan przyszedł, porozmawialiśmy - opowiada Bożena Sosnowska, wicedyrektor ds. sprzedaży banku PKO. - Rozumiem, że jest rozgoryczony, bo ma inny punkt widzenia. Zasada jest taka: jakąkolwiek oszczędnością po osobie zmarłej można dysponować na podstawie pełnomocnictwa lub wykonanego za życia zapisu pośmiertnego. W tym wypadku ani tego, ani tego nie było. Pozostaje postępowanie sądowe o nabycie spadku. Wyjątkowym wariantem, by uniknąć postępowania sądowego - tylko w przypadku niewielkich kwot - jest wypłacenie oszczędności pod oryginały rachunków za koszty pogrzebowe. Pozwala to oszczędzić koszty i czas. Trzeba mieć jednak rachunki do wysokości kwoty oszczędności. W przypadku, gdy koszt pogrzebu pokryty były z zasiłku pogrzebowego, nie można dwa razy wziąć pieniędzy za to samo.

W odpowiedzi na pytanie, dlaczego dopiero po 2,5 roku bank przypomniał sobie o książeczce, usłyszeliśmy, że w PKO trwa akcja porządkowania dawno założonych książeczek. Nasz Czytelnik właśnie dlatego teraz mógł sprawę uregulować. Niestety, nie do końca... Bank nie ma informacji o zgonie klienta. W podobnej sytuacji mogą więc znaleźć się osoby, które pochowały kogoś bliskiego, ale do banku mogą być wezwane i te, które od dłuższego czasu nie dokonują regularnych wpłat.

Interwencje. Czekamy pod numerem telefonu 578 47 24.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński