AZS spadł na trzecią pozycję w tabeli, ale znajdujący się przed nim akademicy z Opola rozegrali o dwa spotkania więcej. Mecz z Tarnovią, jak twierdzą sami zawodnicy, będzie dla szczecinian głównym przetarciem przed rozgrywkami play off. AZS może trafić w tych rozgrywkach na Tarnovię, o ile obie ekipy awansują do finału tych zmagań. Mimo tego na parkiecie Szczecińskiego Domu Sportu powinno być dziś gorąco.
Koszykarzy stargardzkiej Spójni czeka wyjazdowa potyczka w Poznaniu z AZS. Rywal do najmocniejszych nie należy, ale tydzień temu wygrał w Opolu z trzecim zespołem ligi.
- Widać, że nasz przeciwnik potrafi sprawić niespodziankę i nie można go zlekceważyć - mówi Mieczysław Major, trener Spójni. - Nam jednak, jako liderowi, nie wypada przegrywać takich spotkań.
Spójnia zagra z AZS Poznań w niedzielę. Trener Major da jeszcze odpocząć kontuzjowanemu ostatnio Arkadiuszowi Soczewskiemu. Nie zagra też Andrzej Molenda, który ma już indywidualne treningi, ale na parkiet ma wrócić dopiero w play off. Nie wiadomo, czy wystąpi Paweł Polowy, którego w tym tygodniu dopadła grypa. W składzie będzie za to Wiktor Grudziński, który ostatnio nie zagrał przez uraz dłoni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?