Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arkonka od dziś płatna. Gigantyczne kolejki: "Czekamy 40 minut. To kpina!" [wideo, zdjęcia]

Andrzej Szkocki
Największe kolejki przed wejściem na Arkonkę można było spotkać w pierwszy weekend wakacji. Te piątkowe były jednak niedużo krótsze. Ciągnęły się na kilkanaście metrów.
Największe kolejki przed wejściem na Arkonkę można było spotkać w pierwszy weekend wakacji. Te piątkowe były jednak niedużo krótsze. Ciągnęły się na kilkanaście metrów.
-Czekaliśmy przed wejściem 40 minut! To jakaś kpina - mówili zdenerwowani mieszkańcy, którzy postanowili odwiedzić Arkonkę w pierwszy dzień funkcjonowania cennika.
Gigantyczne kolejki na Arkonce

Gigantyczna kolejka na Arkonce

Cennik na innych kąpieliskach

Cennik na innych kąpieliskach

Wstęp jest płatny na wszystkich szczecińskich kąpieliskach. W Dąbiu, na Głębokim i Dziewokliczu dorośli za bilety płacą 5 zł. Młodzież do 16 roku życia płaci złotówkę. Pozostali uczniowie, studenci do 26 roku życia, emeryci i renciści 2 zł. Tylko maluchy do lat sześciu wchodzą za darmo.

Nowa Arkonka to bez wątpienia najbardziej wyczekiwana inwestycja ostatnich lat. Najpierw ponad dwa lata trzeba było czekać na zakończenie prac budowlanych, teraz czekamy w długich kolejkach przed wejściem.

- To jakaś kpina! Czekamy przed wejściem ponad 40 minut - mówiła zdenerwowana pani Małgosia, która odwiedziła Arkonkę w piątek. - Czynne są tylko dwie z trzech istniejących kas! A kierownik kąpieliska nie reaguje, do Zakładu Usług Komunalnych nie można się dodzwonić. Ludzie tu z dziećmi stoją, bez dostępu do toalet. Tak nie może być!

Od piątku, 1 sierpnia, za wstęp na Arkonkę trzeba płacić. Przez cały lipiec wstęp był dla wszystkich bezpłatny. Z tego powodu w pierwszy weekend funkcjonowania nowej Arkonki przed wejściem zaczęły się tworzyć ogromne kolejki. Wprowadzenie biletów niewiele zmieniło sytuację.

- Staliśmy w kolejce ponad pół godziny - mówiła pani Aneta. - Nie chcę używać niecenzuralnych słów, ale to jest nie do pomyślenia. Za długo to wszystko trwa. Stanie tyle czasu w kolejce jak jest tak gorąco to katorga.

Nie wszyscy byli jednak niezadowoleni.

- Czekaliśmy może z 20-25 minut, nie było tak źle - mówiła pani Kasia, która na Arkonkę przyszła z dziećmi. - Dzieciaki są zadowolone, uśmiechnięte, gotowe na całodniowe szaleństwo w wodzie. Ceny biletów też są przystępne, nie ma się co denerwować.

Ile trzeba zapłacić? Maluchy do 6 roku życia oraz osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie wchodzą za darmo. Dzieci do 13 roku życia za wejście płacą złotówkę. Bilet ulgowy kosztuje 5 złotych: obowiązywał będzie uczniów powyżej 13 roku życia, studentów do 26 roku życia, emerytów i rencistów - po okazaniu legitymacji. Pozostali za wstęp płacą 10 złotych.

Jest także możliwość wykupienia karnetu. Cena ulgowego na 10 wejść to 40 złotych, jego ważność upływa wraz z zakończeniem sezonu kąpielowego. Cena karnetu normalnego na 10 wejść to 80 złotych. Kaucja za wydanie karnetu wynosi15 złotych. Są to plastikowe karty wielokrotnego użytku, honorowane również w kolejnych sezonach. Można je kupić w kasach. Wynajęcie kortu tenisowego na Arkonce kosztuje 25 złotych, do badmintona 10 złotych. Miejsce do grillowania pozostanie darmowe - po opłaceniu wejścia na teren kompleksu. Wchodzić na Arkonkę można tylko przez kołowrotki, w których należy zeskanować bilet. Osoby z wózkami oraz rowerami, po wcześniejszym odebraniu biletów są wpuszczane najszerszym wejściem.

- Dopiero wprowadziliśmy cennik, będziemy starali się usprawniać wpuszczanie mieszkańców na Arkonkę, aby nie musieli tyle stać w kolejkach - mówi Andrzej Kus, rzecznik Zakładu Usług Komunalnych, któremu podlega kąpielisko. - W razie potrzeby uruchomiane będą wszystkie trzy kasy. Staramy się jak możemy, prosimy mieszkańców o wyrozumiałość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński