Za dwa i pół tygodnia zespoły występujące w IV i V lidze wznowią rozgrywki.
W IV-ligowej Inie zima przebiegła bardzo spokojnie. Drużyny z Goleniowa nie opuścił, ani nie wzmocnił żaden zawodnik.
Z siedmiu dotychczasowych sparingów podopieczni trenera Marka Karmazyna zremisowali aż sześć. Trener jednak nie widzi powodów do niepokoju. - Jesteśmy zadowoleni z rozegranych sparingów, wygraliśmy z Energetykiem Gryfino , pozytywnie zaprezentowaliśmy się w sparingu z Błękitnymi Stargard - stwierdził Karmazyn. - Co prawda nie byliśmy na obozie przygotowawczym, ale pracowaliśmy na własnych obiektach i mam nadzieję, że zaprocentuje to wiosną. A o co będziemy walczyć? O jak najlepszą pozycję.
W sobotę w Policach Ina zremisowała 1:1 z V-ligową Arkonią Szczecin (gola dla Iny w 60 minucie strzelił Borek, dla Arkonii wyrównał w 76 minucie Orman).
Arkonia jest liderem w V lidze. W klubie z Lasku Arkońskiego cele przed rundą rewanżową są jasno określone.
- Plan jest taki sam, jak rok temu, chcemy awansować. Po to inwestujemy fundusze, swoją pracę, aby grać w czwartej lidze - precyzuje prezes Arkonii, Robert Gliwa. - A i to mało. Dla Arkonii celem na przyszłość jest trzecia liga.
Z myślą o wywalczeniu promocji zimą Arkonię wzmocniło czterech nowych zawodników. Do Szczecina ściągnięto Leszka Muskałę, Tomasza Burnejko, Macieja Wołoszyna i Pawła Przytarskiego. Szczególne nadzieje wiąże się z przybyciem Muskały, którego zadaniem będzie wzmocnienie środka pomocy i rozgrywanie piłki. Podobną funkcję pełnił także w Chemiku Police i Redze Trzebiatów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?