Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aptekom w Zachodniopomorskiem brakuje leków. Pacjent musi szukać sam

Anna Folkman [email protected]
archiwum
W naszym regionie problem jest z ok. 50 różnymi lekami, w Polsce z ok. 200.

- Przychodzi pacjent po leczeniu szpitalnym, potrzebuje lek przeciwzakrzepowy. Hurtownia odpowiada mi, że może go dostarczyć w ciągu 8 dni - opowiada aptekarz z jednej z aptek w centrum Szczecina. - Co ja mam wtedy zrobić? Chuchać człowiekowi na tę ranę? Jeśli ktoś ma rodzinę, to oni biegają po aptekach i szukają, a jeśli nie? Odsyłamy obolałego pacjenta. Problem z kupnem tego samego leku miała kilka dni temu także pani Danuta, właścicielka czterech aptek w naszym mieście.

- Kiedy zatelefonowałam do producenta, usłyszałam, że lek jest dostępny. Tak jak zazwyczaj podałam swoje dane, adres apteki, NIP - opowiada Danuta Parszewska-Knopf. - Wtedy pani poinformowała mnie, że lokalizacja mojej apteki nie zezwala im na sprzedaż mi tej dawki. Zapytałam, w czym moja lokalizacja przeszkadza. Dopiero za trzecim razem pani raczyła wytłumaczyć, że pacjent może poszukać sobie leku w innych aptekach, gdyż w pobliżu mojej apteki są takie, które go mają. Oburzona całą sytuacją, napisałam skargę do Głównego Inspektora Farmaceutycznego.

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński