Amerykańscy żołnierze ćwiczą w Drawsku Pomorskim [zdjęcia]

To tzw. Heavy Detachment (ciężka grupa): około 200 amerykańskich żołnierzy z czołgami M1A Abrams i transporterami M2A3 Bradley oraz pojazdami wsparcia i zabezpieczenia.

- Równolegle podobne komponenty amerykańskie będą kierowane w najbliższych dniach transportem kolejowym przez Polskę do Estonii, na Łotwę i Litwę - mówi ppłk Artur Goławski, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. - Amerykanie będą m.in. ćwiczyć z 7 Brygadą Obrony Wybrzeża (wchodzi w skład 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej - przyp. red.), która miała zaplanowany poligon.

Pancerniacy zostaną w Polsce do końca 2014 roku, po czym zastąpią ich żołnierze 2 Pułku Kawalerii (2nd Cavalry Regiment) z kołowymi transporterami Stryker. Wzmocnienie sojuszników na wschodniej flance NATO Departament Obrony Stanów Zjednoczonych nazywa operacją "Atlantic Resolve".

W kolejnych kwartałach, na zasadzie rotacji pojawią się komponenty innych związków taktycznych i będą angażować się w szkolenie i ćwiczenia z następnymi polskimi brygadami i pułkami. Nie jest wykluczone, że do Polski wrócą też spadochroniarze ze 173 Brygady Piechoty (powietrznodesantowej), ćwiczący obecnie w Drawsku.

To nie będą jedyne ćwiczenia z sojusznikami.

- Zamierzamy rozwijać współpracę polsko-amerykańską, obejmując nią jak największą liczbę jednostek. Należy spodziewać się wspólnych szkoleń i ćwiczeń pancerniaków, artylerzystów, przeciwlotników, piechoty zmechanizowanej. Jestem przekonany, że planowane przedsięwzięcia znakomicie uzupełnią intensywną współpracę polsko-amerykańską prowadzoną w obszarze Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych - mówi generał Lech Majewski, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych. Naszym celem jest organizacja coraz bardziej skomplikowanych ćwiczeń formacji połączonych. To bardzo ważne w sytuacji, gdy wszystkie współczesne operacje wojskowe mają wymiar połączonych, tj. angażują kilka rodzajów sił zbrojnych: komandosów, lotników, piechotę, kawalerię pancerną czy marynarzy.

Kawalerzyści z Teksasu
U.S. 1st Cavalry Division jest jedną z sześciu dywizji ciężkich (pancerno-zmechanizowanych), składających się z piechoty zmechanizowanej, artylerii, broni pancernej i dużej ilości śmigłowców. Dywizja została utworzona w 1921 roku. W czasie drugiej wojny światowej walczyła na Pacyfiku, uczestniczyła w wojnie koreańskiej. W latach sześćdziesiątych XX wieku dywizja została przekształcona w dywizję aeromobilną. Jej głównym środkiem lokomocji na polu walki stały się śmigłowce. Ostatecznie jednak, w 1975 roku, została przekształcona w dywizję ciężką, którą jest do dzisiaj.

Nadal trwa "Anakonda-14"
To najważniejsze ćwiczenie Sił Zbrojnych RP prowadzone z sojusznikami. Uczestniczy w niej 12,5 tysiąca żołnierzy, w tym 750 z zagranicy. Manewry odbywają się na lądzie, morzu i w powietrzu. W tegorocznej Anakondzie prócz Polaków biorą udział żołnierze z Czech, Estonii, Holandii, Kanady, Litwy, USA, Węgier i Wielkiej Brytanii. Pancerniacy z Teksasu nie biorą udziału w tych manewrach.