- Super pomysł a dla mnie kolejne doświadczenie - zapewnia Radosław Ratomski, student. - Pracy będzie dużo, bo do odwiedzenia jest blisko 250 punktów, ale to mnie nie przeraża. Cel szczytny, damy radę.
Piją coraz młodsi
- Jak wynika z naszych informacji i obserwacji, coraz więcej młodych osób, przed 18 rokiem życia, sięga po alkohol - mówi nadkomisarz Małgorzata Figura z goleniowskiej policji. - Przerażające jest też to, że wiek, kiedy dzieci sięgają po raz pierwszy po alkohol, od pewnego czasu obniża się.
Aby się temu przeciwstawić, po raz pierwszy w powiecie goleniowskim zorganizowano akcję "Odpowiedzialny sprzedawca".
- Mamy nadzieję, że nie będzie to tylko jednorazowy zryw - mówi Małgorzata Figura. - Liczymy też, że do akcji włączą się trzy pozostałe gminy powiatu. Na razie uczestniczą w niej: Goleniów, Maszewo i Stepnica.
Wolontariusze ruszyli w teren
Do wszystkich objętych akcją placówek, gdzie sprzedawany jest alkohol, trafią wolontariusze, głównie studenci odbywający praktyki w policji oraz stażyści. W asyście pracowników policji, cywilnych i mundurowych, zachęcać będą właścicieli sklepów i sprzedawców do włączenia się w akcję.
Warunkiem przystąpienia jest umieszczenie specjalnego plakatu w widocznym miejscu sklepu bądź pubu. Na plakacie jest pieczątka sklepu, podpis pracownika i informacja, że w danym punkcie są odpowiedzialni sprzedawcy i nie podają małoletnim alkoholu.
- Nie młodzież jest zła i nie młodzież łamie prawo, ale dorośli - tłumaczy nadkomisarz Figura. - Plakat ma być informacją także dla klientów, którzy gdy zobaczą, że w danym miejscu mimo wszystko sprzedaje się alkohol nieletnim, mają prawo stanowczo reagować. Plakat ma być też swoistym straszakiem dla młodzieży.
Sprzedawcy są na tak
Studenci każdego dnia odwiedzać będą kolejne placówki w trzech gminach. W każdej, która przystąpi do akcji, zostawią plakat i broszurki informujące o akcji.
Sprzedawcy przeważnie pozytywnie przyjmują propozycję przyłączenia się do akcji.
- Mam dorastające wnuki i wiem, jak ważne jest uchronić młodych ludzi przed zgubnymi skutkami picia w tym wieku alkoholu - mówi Sabina Banasiewicz ze sklepu spożywczego przy ul. Tartacznej w Goleniowie. - Sama nigdy nie sprzedaję alkoholu małoletnim i z tego powodu wiele razy nasłucham się od nich przekleństw i wyzwisk. Jestem jednak nieugięta. Poza tym wiem, że klientom taka reakcja sprzedawców też się podoba. Dlatego bez wahania przystąpiłam do akcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?