Na ul. Jana z Kolna w Szczecinie, osoby poruszające się pojazdami bez zapiętych pasów, policjanci kierowali od razu na symulator zderzeń.
Tam łamiący przepisy na własnej skórze mogli się przekonać jak ważne, szczególnie w chwili zderzenia pojazdu z przeszkodą, są pasy bezpieczeństwa. Mogli poczuć, jaka siła działa przy uderzeniu pojazdów jadących z prędkością zaledwie 7-10 km/h.
Kierowcy, którzy stosują się do przepisów, otrzymywali noże życia zakupione przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Szczecinie.
- Wybraliśmy okres przedświąteczny, kiedy ludzie spieszą się, są roztargnieni, zapominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa - podkreśla podinsp. Grzegorz Sudakow, szef zachodniopomorskiej "drogówki". - Z naszych badań wynika, iż w Zachodniopomorskiem około 25 proc. kierowców jeździ bez zapiętych pasów. To nie wszystko, bo w przypadku pasażerów siedzących z tyłu, pasów nie zapina połowa.
Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Szczecinie podkreśla, iż pasy to jeden z najefektywniejszych elementów poprawy bezpieczeństwa kierowców i pasażerów w przypadku zderzeń. Warto o tym pamiętać.
- I to nie tylko ze względu na groźbę zapłacenia mandatu - dodaje podinsp. Sudakow. - Zależy nam na tym, by sami zainteresowani mieli tego świadomość. Podczas dzisiejszej akcji na Moście Długim nasza kamera rejestrowała przypadki, kiedy kierowcy szybko zapinali pasy, bo zauważyli policyjny radiowóz. Błąd. Róbmy to dla bezpieczeństwa.
Około 30 procent zabitych na drogach, zwłaszcza wśród ludzi młodych, nie miało zapiętych pasów.
Dzisiaj akcja policjantów będzie kontynuowana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
