Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera korupcyjna w ZUS w Szczecinie. Czwarta próba przesłuchania Błaszczaka

Mariusz Parkitny
archiwum
Dziś po raz czwarty szczeciński sąd spróbuje przesłuchać ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka, który jest świadkiem w głośnej sprawie korupcji w ZUS.

Minister prawdopodobnie znów się nie stawi. Poprzednie nieobecności usprawiedliwiał ważnymi obowiązkami służbowymi.

Błaszczak jest wzywany w charakterze świadka. Ma opowiedzieć o kulisach odwodnienia swojej działki budowlanej w Legionowie w 2007 r. Na prośbę Tadeusza D., ówczesnego dyrektora ZUS w Szczecinie, prace melioracyjne ma wykonać firma E. ze Szczecina.

Dyrektor twierdzi, że to specjalne zlecenie dla „kogoś z centrali”. Firma E. przyjmuje propozycję i prace wycenione na 30 tys. zł zleca podwykonawcy, firmie Artura S. Podwykonawca pieniędzy nie dostaje przez kilka miesięcy, dlatego S. spotyka się z Tadeuszem D. Słyszy od niego, aby „w imię dobrej współpracy z ZUS” nie domagał się pieniędzy od firmy E. Artur S. umawia się na kolejne spotkanie, które już nagrywa, a potem idzie z tym do ABW. Błaszczak przelewa pieniądze na konto firmy E. dopiero po czterech miesiącach. Płaci niepełna 10 tysięcy zł. Sąd chce wyjaśnić jaka rolę w tym wątku ma Błaszczak.

Tadeusz D. to główny oskarżony w aferze ZUS. W związku z wątkiem działki Błaszczaka za zarzut domagania się 30 tys. zł łapówki "tytułem pokrycia kosztów odprowadzenia wody na nieruchomości należącej do innej osoby". Prokuratura nie napisała w zarzucie o jaką osobę chodzi. Z akt sprawy dowiadujemy się, że działka należy do Błaszczaka. Minister twierdzi, że nie ma sobie nić do zarzucenia, bo pieniądze zapłacił.

Polecamy na gs24.pl:

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński