- Traktujemy to jako nobilitację - mówi Elżbieta Plucińska dyrektor Maritime English Center przy Akademii Morskiej w Szczecinie i organizatorka imprezy. - To pierwsza konferencja w naszym mieście i dopiero druga w Polsce. Podobny zlot odbył się w Gdyni dwadzieścia jeden lat temu.
Konferencja ma dwa cele. Jej uczestnicy zastanawiają się, jak nauczyć języka angielskiego ludzi pracujących na morzu. Na statkach pracują zwykle przedstawiciele więcej niż kilku narodowości. Mogą porozumieć się więc tylko po angielsku. Tymczasem wielu ludzi morza angielskim włada słabo, lub wcale.
- Myślimy także, jak walczyć z różnicami kulturowymi - dodaje Elżbieta Plucińska. - To drugi ważny cel naszego seminarium. Nawet dobra znajomość języka angielskiego nie zmaże różnic kulturowych. Trzeba pamiętać, że mówiąć "tak" co innego na myśli ma Filipińczyk, a co innego Anglik.
Najbardziej wymiernym efektem konferencji jest jednak szeroka i darmowa reklama, jaką dzięki niej będzie miał Szczecin.
- Jesteśmy na świecie mało znani jako port - mówi Elżbieta Plucińska. - Tymczasem, w tej chwili mamy w Szczecinie prawie siedemdziesięciu ambasadorów z 27 krajów.
Goście zdążyli już coś niecoś u nas zobaczyć. Odwiedzili stare miasto i podziemia szczecińskiego Polmosu. Najbardziej zachwyciła ich jednak... czystość szczecińskich ulic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?