- Przed godziną 23 w niedzielę sąsiad zaalarmował cały dom, mówił, że czuje dym. Strzelało też w kominie. Wezwaliśmy straż pożarną. Ratownicy stwierdzili, że jest bardzo duże stężenie czadu w pomieszczeniach i nakazali nam opuścić mieszkania. Noc przesiedzieliśmy w świetlicy. Teraz czekamy na specjalistów, którzy orzekną czy i kiedy wrócimy do domu - mówi Głosowi jedna z poszkodowanych kobiet.
Ewakuowano 20 osób.
Strażacy potwierdzają wersję mieszkańców.
- Nie mogliśmy narażać życia ludzi, ewakuacja była konieczna. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale tragedia wisiała na włosku - mówi oficer dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Szczecinku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?