To 46-letni mężczyzna. Okazało się, że pił dużo wcześniej. Nie zdążył jednak wytrzeźwieć i mimo to usiadł za kierownicę. Badanie alkomatem wykazało, że ma prawie 0,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Stanie przed sądem grodzkim, bo miał poniżej 0,5 promila.
Prawie promil alkoholu miał natomiast Piotr S. Usiadł za kierownicę mimo, że rodzina próbowała go od tego odwieźć.
- Tłumaczyli, że pił alkohol i nie może w takim stanie prowadzić - mówi asp. sztab. Mirosław Bakowicz z Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu. - Gdy wydawało się, że zrozumiał, Piotr S. wykorzystał chwilę nieuwagi członków rodziny, wsiadł do samochodu i pojechał.
Do kierowców nie trafiają nie tylko tłumaczenia rodziny, ale nawet to, że już raz zostali skazani przez sąd za jazdę po pijanemu. Takie wyroki ma dwójka z zatrzymanych w ten weekend kierowców.
- Bardzo często kontrolujemy kierowców na naszych drogach, a szczególnie w weekendy. Ale duże prawdopodobieństwo, że zostaną zatrzymani przez policję, też do nich nie przemawia - dodaje Mirosław Bakowicz.
Spośród złapanych w ten weekend sześciu odpowie przed sądem grodzkim. Pozostała piątka, która miała powyżej pół promila, stanie przed sądem rejonowym. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości można dostać do 2 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?