W styczniu ubiegłego roku lekarz Stanisława Chirki stwierdził, że pacjent musi nosić protezę. Stargardzianin usunął więc trzy zęby. Poczekał aż wygoją się dziąsła i poszedł do protetyka.
- Wybrałem protezę robioną na fundusz zdrowia, choć informowano mnie, że jak wykonają ją prywatnie i zapłacę z własnej kieszeni, będzie lepsza - mówi stargardzianin Stanisław Chirko. - Gotowa proteza okazała się za ciasna. Coś mi tam podpiłowano, ale nadal uciskało. "Nic panu nie zrobię, jak pan nie dopłaci 100 złotych" - usłyszałem.
Stanisław Chirko poskarżył się okręgowemu rzecznikowi odpowiedzialności zawodowej w Szczecinie.
- Zebrała się komisja lekarska i stwierdzono, że protezę mają mi poprawić za darmo - mówi pacjent. - Tę opinię dostałem w marcu. Od tego czasu czekam jednak na ostateczne pismo od rzecznika. Ciągle mi obiecują, że przyślą i nic. Tyle czasu człowiek bez zębów chodzi.
W Okręgowej Izbie Lekarskiej, gdzie urzęduje rzecznik, zapewniono nas wczoraj, że ostateczna opinia zostanie wysłana pacjentowi już dzisiaj.
- Do piątku ten pan powinien ją dostać. Zapewne będzie zadowolony, bo jest dla niego korzystna - usłyszeliśmy w OIL.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?