kipa z Wrocławia to ostatni zespół tabeli, więc zwycięstwo gospodarzy nie jest zaskoczeniem. Zespół trenera Zbigniewa Majcherka źle wszedł w spotkanie. Goście prowadzili po pierwszej kwarcie 25:18, ale to była ich najwyższa zdobycz, w każdej kolejnej nie rzucali nawet 18 punktów. Z kolei szczecinianie poprawili obronę i skuteczność w ataku, przejmując w drugiej połowie kontrolę nad wydarzeniami na boisku.
Świetny mecz dla Ogniwa zaliczył Karol Pytyś. Grał 40 minut, rzucił 28 punktów, miał 19 zbiórek i trzy bloki.
Po tym zwycięstwie Ogniwo zajmuje 9. miejsce w tabeli z 19 punktami (bilans 5-9). Kolejny mecz 11 stycznia na parkiecie BC Swiss Krono Żary.
Ogniwo Piratesports Szczecin - Roben Gimbasket Wrocław 84:72 (18:25, 16:14, 25:17, 25:16)
Ogniwo: Pytyś 28, Wiśniewski 19 Nowacki 17, Hamdaoui 12, Ostrowski 3, Moroń 3, Kołodziej 1, Szatkowski 1, Kowalski, Koralewski.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?