Eksplozja w stolicy Libanu wstrząsnęła całym światem. Żołnierze PKW UNIFIL służący na Bliskim Wschodzie natychmiast odpowiedzieli na apel Narodowego Centrum Krwi z Bejrutu uczestnicząc w organizowanych przez tamtejszy oddział Czerwonego Krzyża zbiórkach krwi dla ofiar tragedii. Dotychczas w donacjach wzięło udział 130 żołnierzy, którzy oddali już ponad 60 litrów krwi.
Dowódca PKW UNIFIL major Maciej Jóźwiak podkreśla, że dobrowolne donacje krwi i osocza przez żołnierzy IRISHPOLBATT wynikają z mandatu misji, której zadaniem jest niesienie obrony, ochrony i wspieranie ludności cywilnej Libanu.
- Ile istnień uda się uratować dzięki oddanej przez nas krwi, tego nigdy się nie dowiemy. Najważniejsze, że możemy pomóc, a nie ma większego dowodu ofiarności i zaangażowania niż żołnierze w mundurach oddający krew. To jest nasza powinność. To dla nas sprawa honoru, nie mogło nas tam nie być – mówi major Maciej Jóźwiak.
Trudny czas epidemii COVID-19 udowodnił, że działać należy szybko i efektywnie. Żołnierze stacjonujący w libańskiej bazie Shamrock od pierwszych chwil po tragedii ofiarowali pomoc poszkodowanym. Zebrana w ramach dobrowolnej akcji krew z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa sanitarnego trafia do szpitali oraz centrów krwiodawstwa i krwiolecznictwa w całym Libanie.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?