Wszystko wydarzyło się w sobotę około godz. 21.30. Na ulicy Szopena kobieta zatrzymała radiowóz i powiedziała, że chwilę wcześniej została napadnięta i okradziona przez młodego mężczyznę.
- Próbowała się bronić. Doszło do szarpaniny - opowiadają policjanci. - Sprawca uderzył ją w twarz, zabrał torebkę i uciekł do pobliskiego parku.
W torebce oprócz dokumentów i pieniędzy znajdował się również telefon komórkowy Alkatel OT511. Poszkodowana swoje straty wyceniła na 450 złotych.
Policjanci przyznają, że walka że złodziejami torebek przypomina przysłowiową walkę z wiatrakami. Na miejsce złapanych szybko pojawiają się nowi.
- W dzielnicy nadmorskiej o tej porze roku wieczorami chodzi mało ludzi - mówi nadkom. Dorota Zawłocka, oficer prasowy komendanta miejskiego. - Jest wiele miejsc, które po zmierzchu mogą być niebezpieczne. Dlatego przypominamy wszystkim, a szczególnie paniom, aby unikały samotnych spacerów i starały się nie nosić przy sobie wartościowych przedmiotów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?