Na ten wyścig czekaliśmy najbardziej - 200 metrów stylem zmiennym kobiet. W stawce znalazły się dwie nasze 18-latki: Aleksandra Urbańczyk i trenująca w basenie hali SDS przy ul. Wąskiej Katarzyna Baranowska. Spośród ośmiu finalistek miały drugi i trzeci rekord życiowy, więc można było spodziewać się dwóch medali.
Na trybunach rozległo się donośne "Polska, Polska!" To biało-czerwoni kibice zdominowali widownię. Nikt ich nie zakłócał - spodziewano się, że w tym wyścigu główną rolę odegrają Polki.
I odegrały. Zwłaszcza Baranowska. Po pierwszych 50 metrach, stylem motylkowym (“delfinem"), wyprzedzała zaledwie o 0.08 sekundy Holenderkę Hinkelien Schreuder. Po 50 metrach stylem grzbietowym miała nad drugą Urbańczyk 0,63 przewagi. Potem zawodniczki płynęły stylem klasycznym, czyli "żabką" i to był decydujący moment wyścigu. Baranowska wypracowała dużą przewagę, którą utrzymała w stylu dowolnym (“kraulu"). Złoto przyjedzie do Szczecina!
- Było super! Kasia popłynęła rewelacyjnie pomimo kłopotów zdrowotnych w ostatnich dniach - cieszył się trener szczecińskich pływaków Mirosław Drozd.
Na drugim stopniu podium stanęła Urbańczyk, która przegrała z Baranowską o 0,86 sekundy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?