MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmarła ofiara wypadku na placu Rodła w Szczecinie

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
1 marca 2024 r. osobowy ford prowadzony przez 33-letniego szczecinianina wjechał w grupę osób na pl. Rodła
1 marca 2024 r. osobowy ford prowadzony przez 33-letniego szczecinianina wjechał w grupę osób na pl. Rodła PAP/Marcin Bielecki
Tragiczny wypadek drogowy, do którego doszło 1 marca na pl. Rodła w Szczecinie, wciąż o sobie boleśnie przypomina - jak podaje portal wSzczecinie zmarła jedna z najciężej wówczas rannych kobiet, 59-letnia szczecinianka.

59-letnia pani Marzena odeszła 25 maja - walczyła o życie prawie trzy miesiące (od wielu tygodni znajdowała się w śpiączce). Jednak lekarze określali jej stan jako bardzo ciężki. Mając nadzieję na jej przebudzenie i wyzdrowienie, rodzina poszkodowanej zorganizowała zbiórkę pieniędzy na rehabilitację kobiety. Niestety trzeba ją zamknąć.

Przypomnijmy, że do wypadku doszło w piątek, 1 marca - w godzinach szczytu komunikacyjnego (o godz. 15.30), w samym centrum miasta. Osobowy ford prowadzony przez 33-letniego szczecinianina wjechał w grupę osób na pl. Rodła w Szczecinie. Mimo to samochód się nie zatrzymał - kierowca odjechał z miejsca wypadku. Kilkaset metrów dalej, już na al. Wyzwolenia, doprowadził do kolizji, w której uczestniczyły trzy pojazdy. Wtedy mężczyzna został zatrzymany przez policję.

W wyniku wypadku ucierpiało w sumie dwadzieścia osób - część poszkodowanych zgłosiła się do szpitali dopiero na drugi dzień. Jak się dowiedzieliśmy, pomocy psychologicznej udzielono też kilkunastu świadkom tragedii. Pokrzywdzeni byli w wieku od 5 do 62 lat. Na szczęście sześcioro nieletnich pokrzywdzonych w wypadku doznało lżejszych obrażeń i nie było zagrożenia ich życia i zdrowia.

Ranni trafili do szczecińskich szpitali. Wśród nich cztery osoby były w stanie ciężkim, dwie w stanie krytycznym - 59-letnia pani Marzenia i Patrycja 22-letnia studentka - jak się dowiedzieliśmy obecnie przebywa w ośrodku rehabilitacyjnym na południu Polski.

Sprawca wypadku, 33-letni szczecinianin, został aresztowany na trzy miesiące jeszcze tego samego dnia.

Prokurator Prokuratury Rejonowej Szczecin-Niebuszewo przedstawił mu trzy zarzuty: usiłowanie zabójstwa wielu osób, spowodowanie katastrofy w ruchu drogowym i ucieczka z miejsca wypadku. Jak się wydaje, po śmierci jednej z jego ofiar zarzuty zostaną uzupełnione.

Wiemy, że mężczyzna złożył wyjaśnienia, przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Grozi mu nawet dożywocie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński