W szczecińskiej Szkole Podstawowej nr 63 na obiad była wczoraj zupa jarzynowa. Na drugie - pierogi z serem, jabłko oraz kompot.
- Lubię pierogi - mówi drugoklasista Mateusz. - Przeważnie obiady w szkole mi smakują.
- Staramy się, by w ciągu 10 dni, żaden obiad się nie powtórzył - zapewnia Iwona Witkowska, opiekunka świetlicy w SP nr 63, która razem z kucharzami układa szkolny jadłospis.
Jednak w innych placówkach bywa z tym różnie. Sanepid skontrolował jadłospisy w 53 szkołach i 37 przedszkolach. Wyniki martwią fachowców od żywienia.
- Najczęstsze nieprawidłowości to powtarzanie się potraw w dekadzie, za rzadkie podawanie kaszy jęczmiennej i gryczanej, zbyt małe urozmaicenie warzyw do przygotowywania surówek - wylicza Renata Opiela, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Przedszkolaki dostawały za mało mleka i produktów mlecznych.
Nierzadko jedynymi składnikami surówek były ogórki i kapusta. Sanepid zalecił wprowadzenie zmian.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?