Zębski i Parzeński wzmacniają Kinga. Ten drugi wraca po dyskwalifikacji

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Nowi koszykarze w King Szczecin
Nowi koszykarze w King Szczecin Polska Press
Kompletowanie składu w Kingu Szczecin nabrało tempa. Klub poinformował o podpisaniu kontraktów z dwójką nowych zawodników.

Pierwszym nowym koszykarzem jest Mateusz Zębski. Ma 28 lat, może występować na pozycjach rzucającego obrońcy oraz niskiego skrzydłowego. W Energa Basket Lidze zadebiutował w BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski. W trakcie kariery grał także dla Polfarmeksu Kutno, MKS Dąbrowa Górnicza i Enea Astorii Bydgoszcz. W ostatnim sezonie w Bydgoszczy Zębski zagrał w 21 meczach (wszystkie w wyjściowej piątce), występował po średnio 28,5 minuty, a zdobywał 12,3 punktów, 7,3 zbiórki i 3,6 asysty w każdym z nich.

- O organizacji ze Szczecina słyszałem tylko same dobre słowa. Po rozmowie z trenerem Bielą wiem, w jaki sposób będzie chciał mnie wykorzystać w zespole i jaką rolę dla mnie przewiduje. Granie jest dla mnie najważniejsze - mówi Zębski.

- Mateusz na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów poczynił imponujący postęp. Jest to zawodnik wszechstronny i grający bardzo fizycznie. Świetnie czuje się w szybkim ataku i bardzo agresywnie atakuje obręcz. Jest także coraz lepszym strzelcem - tłumaczy Łukasz Biela, trener Kinga Szczecin.

Drugim nowym nabytkiem jest Jakub Parzeński, 29-letni center, były gracz Anwilu, HydroTruck Radom czy Asseco Gdynia.

- Zdecydowałem się podpisać kontrakt z Kingiem Szczecin, bo to klub, który w każdym roku ma wysokie aspiracje. Zawsze walczy o najwyższe cele w lidze. Dzieje się to z lepszym lub gorszym skutkiem, ale Wilki Morskie zawsze są w czubie tabeli.

Parzeński ma swoim dorobku występy w młodzieżowych reprezentacjach Polski. W 2009 roku, razem z kadrą U18 został wicemistrzem Europy dywizji B.

Parzeński nie mógł grać w koszykówkę przez rok. To efekt rocznej dyskwalifikacji po wykryciu w jego organizmie niedozwolonej substancji. Panel Dyscyplinarny uznał jednak, że przyjmował środki w sposób nieświadomy. Parzeński mógłby zagrać już wiosną w Energa Basket Lidze, ale jej rozgrywki zostały zatrzymane przez pandemię koronawirusa.

“Bodyguard” lekiem na hejt?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie