Doszło do tego w czwartkowy wieczór. W domu tym mieszkała jedna osoba. To starszy, samotny, schorowany wdowiec. Na szczęście mężczyzna nie ucierpiał. Przewieziono go do ośrodka dla osób bezdomnych w Kluczewie, gdzie ma zapewniony dach nad głową oraz posiłki. Budynek zaś zabezpieczyła straż pożarna.
Wczoraj jego frontową ścianę rozbierano z pomocą małego spychacza. Ze względu na sąsiedztwo drogi, robotnikom asystowali policjanci. Nie wiadomo na razie, jaki będzie dalszy los tego domu i czy będzie można jeszcze w nim kiedyś zamieszkać.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?