Jak przy większości prac remontowych, tak i tutaj niezwykle ważne jest prawidłowe przygotowanie podłoża. Najdroższe farby nie pomogą, gdy ściana nie zostanie oczyszczona, zagruntowana i wyrównana. Jest to najmniej wdzięczny etap prac, jednak od staranności jego wykonania zależy cały efekt.
Pęknięcia i ubytki
Najpierw należy dokładnie oczyścić okolice uszkodzenia. Usuwamy farbę i wierzchnią warstwę tynku. To sprawi, że pomimo nałożenia gipsu i zatopienia w nim siateczki, powierzchnia ściany nadal będzie równa. Do skrobania używamy szpachelki. Również szpachelką (jej ostrym końcem), ewentualnie dłutkiem lub śrubokrętem, możemy poszerzyć pęknięcie. To pozwoli na dokładne wypełnienie szczeliny gipsem.
Odsłonięte podłoże gruntujemy emulsją, używając pędzla. Do wypełniania szczeliny przystąpimy, gdy emulsja wyschnie. Żeby wypełnienie było trwałe, masę nakładamy dwuetapowo. Najpierw dokładnie wypełniamy poszerzone pęknięcie. Potem nakładamy warstwę, w której zatopiona zostanie siateczka zbrojąca, zapobiegającą ponownemu pękaniu. Siateczkę wciskamy szpachelką w świeży pas masy gipsowej, tak by była całkowicie niewidoczna. Gdy stwierdzimy, że gips wysechł, wstępnie wyrównujemy naprawianą powierzchnię. Większe nierówności zdzieramy szpachelką, a do dokładniejszego wyrównania wykorzystajmy papier ścierny - najpierw grubo, a potem drobnoziarnisty.
Teraz przychodzi kolej na dziury. Po usunięciu gwoździ lub kołków przystępujemy do wypełniania otworów. Jeśli w grę wchodzą drobne naprawy, możemy oszczędzić sobie gruntowania. Wystarczy, że w tych miejscach zwilżymy ścianę wodą. Otwory szczelnie wypełniamy, wciskając w nie gips budowlany.
Malowanie
Nawet jeśli naprawy, których dokonaliśmy, były niewielkie, nie pozostaną bez wpływu na wygląd ściany. Miejsca, gdzie nałożyliśmy gips budowlany, różnią się kolorem od reszty powierzchni. Warto więc całość pomalować, ale nie wcześniej niż po 24 godzinach od zakończenia prac gipsowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?