Nie wiedzieć czemu, zrekultywowany niedawno teren wyjęto spod prawa. Solidnych rozmiarów tablica ostrzegawcza, a jakże, przybita do zdrowego drzewa solidnej wielkości papiakami, z daleka alarmuje, że obiekt jest wyłączony z eksploatacji. Zakazuje się też wstępu na jego teren, a nawet przebywania w jego pobliżu!!!
Rzecz jasna, dzieci i dorośli to ostrzeżenie mają w głębokim poważaniu. Strefa zakazana jest bowiem ulubionym miejscem gry w piłkę i chowanego. Jesienią natomiast, często zaglądali tu grzybiarze. Powód? Pod brzozami rosły piękne borowiki i kozaki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?