Ogromna determinacja, dominacja od samego początku starcia i dobra postawa w obronie i ataku, w taki sposób Wilki Morskie wywalczyły sobie możliwość gry w fazie play off. Gra szczecinian nareszcie wyglądała tak, jak powinna. Co prawda rywalem w ostatnim meczu rundy zasadniczej był outsider ligi AZS Poznań, ale podopieczni trenera Krzysztofa Koziorowicza nie zlekceważyli tego starcia i z siódmego miejsca awansowali do fazy pucharowej.
Zajęta lokata oznacza, że w fazie play off Wilki zmierzą się z MOSiR Krosno, który zajął drugą pozycję w ligowej tabeli. Rywalizacja toczyć się będzie do trzech zwycięstw, a przewaga własnego parkietu leżeć będzie po stronie drużyny z Podkarpacia. Ekipa, która pierwsza wygra trzy spotkania awansuje do półfinału. Pierwsze dwa mecze Wilki zagrają na wyjeździe już 5 i 6 kwietnia. Kolejne starcie odbędzie się w Szczecinie 12 kwietnia. Jeśli losy tej pary ćwierćfinałowej nie rozstrzygną się w trzech meczach, to 13 kwietnia w hali SDS rozegrany zostanie kolejny mecz Wilków z MOSiR, a w przypadku potrzeby rozegrania piątej konfrontacji odbędzie się ona w Krośnie 16 kwietnia.
W fazie zasadniczej oba zespoły mierzyły się dwukrotnie. W pierwszym starciu Wilki na terenie rywala przegrały nieznacznie, 89:81. Najlepiej punktującymi zawodnikami w szczecińskiej ekipie byli wtedy Piotr Pluta (22 punkty) oraz Marcin Flieger (21 pkt). W zespole gospodarzy najlepiej spisywali się Marcin Salomonik (23 pkt) oraz Dariusz Oczkowicz (21 pkt). W pojedynku z MOSiR Krosno przed własną publiką Wilki odniosły zwycięstwo 75:69. Pokaz strzeleckich umiejętności zaprezentowali wtedy Maciej Majcherek (23 pkt) oraz Marcin Flieger (19 pkt). W ekipie gości błyszczał Marcin Malczyk (17 pkt) i Marcin Salomonik (15 pkt). Rywalizacja w tej parze ćwierćfinałowej zapowiada się niezwykle emocjonująco.
Szczecinianie od czasu ostatniego starcia z MOSiR Krosno wzmocnili się solidnie w postaci zakontraktowania Zbigniewa Białka, który do zespołu wniósł jeszcze więcej doświadczenia i umiejętności. Mocną siłą ekipy z Podkarpacia jest to, że trudno wyróżnić w niej lidera. Trener Dusan Radović zbudował silny zespół, w którym każdy z koszykarzy jest bardzo istotny i w pojedynkę może przesądzić o losach meczu.
Wilki Morskie na kilka kolejek przed końcem fazy zasadniczej zmieniły swojego szkoleniowca. Pierwszym trenerem zespołu został Krzysztof Koziorowicz, który z miejsca zwiększył obciążenia treningowe, mające właściwie przygotować drużynę na rywalizację w fazie play off. Ostatnie ligowe przegrane mogły wziąć się ze zmęczenia i braku świeżości. Jednak w starciu z AZS Poznań Wilki udowodniły, że wysoka forma zespołu jest blisko i być może nadejdzie właśnie na mecze z MOSiR Krosno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?