Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo Beaty J. Proces będzie tajny

mp
Archiwum
Przed Sądem Okręgowym w Szczecinie rozpoczął się dzisiaj proces 33-letniego Marcina J. oskarżonego o zabójstwo mieszkanki Gryfina. Na wniosek córki kobiety sprawa będzie się toczyć za zamkniętymi drzwiami.

Oskarżony wpadł pod koniec ubiegłego roku, po jedenastu latach od zbrodni.

33-letniego obecnie Marcina J. zgubiła ślady jakie zostawił na miejscu zbrodni. 33-letnia Beata P. zginęła wieczorem 5 marca 1999 r. w swoim mieszkaniu w Gryfinie. Prowadziła sieć sklepów i hurtownię z dywanami. Wychowywała 7-letnią córkę.

Po godzinie 22 sprawca wszedł do mieszkania prawdopodobnie przez okno balkonowe. Zabił kobietę, a potem prawdopodobnie pogryzł. Przed ucieczką rozmawiał jeszcze z małą Dominiką. Przerażona dziewczynka widziała sprawcę. Dzięki jej spostrzeżeniom sporządzono portret pamięciowy sprawcy. Dziecko zwróciło uwagę na niespotykanie wydatną dolną wargę mężczyzny.

Mimo znaków szczególnych, śledztwo nie przyniosło przełomu. Ówczesna technika nie pozwoliła na dokładne zbadanie wszystkich śladów zabezpieczonych na miejscu przestępstwa. Ale wiosną ubiegłego roku policjanci z zachodniopomorskiego Archiwum X (Zespołu Przestępstw Niewykrytych Wydziału Dochodzeniowo Śledczego KWP w Szczecinie) ponownie wrócili do sprawy. Nowe badania śladów okazały się przełomem. Odkryto DNA Marcina J. W dniu zbrodni miał 20 lat.

Policjanci odnaleźli go w więzieniu. Siedzi tam od dwóch lat za kradzieże. Wyrok kończy mu się w 2014r. Prokuratura w Gryfinie postawiła mu zarzut zabójstwa z motywów zasługujących na szczególne potępienia. Grozi mu 25 lat lub dożywocie. Motywem był prawdopodobnie rabunek. Ale Marcin J. odmówił składania wyjaśnień.

Grozi mu kara 25 lat lub dożywotniego pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński