Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za kierownicą ambulansu musi siedzieć ratownik

Agnieszka Grabarska
Fot. Archiwum
W Pogotowiu ratunkowym nie ma już kierowców bez medycznego wykształcenia.

Zgodnie z nowymi przepisami, od stycznia ambulansami kierować mogą jedynie osoby posiadające medyczne wykształcenie. Nowelizacja ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym początkowo wywołała popłoch. Osoby pracujące za kółkiem, które nie przystosowały się do wymogów, musiały się liczyć z utratą pracy.

W Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie w mijającym roku z tego powodu wypowiedzenia dostało trzech pracowników. Stacja twierdzi, że poradziła sobie z problemem bo do zapowiadanych wcześniej zmian przygotowywała się już od dawna.

- Zwolnienia dotyczyły osób, które nie podjęły lub nie ukończyły nauki w celu uzyskania dyplomu ratownika medycznego - tłumaczy Elżbieta Sochanowska, rzecznik prasowy pogotowia.

Aktualnie Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie ma zakontraktowanych w Narodowym Funduszu Zdrowia 67 całodobowych zespołów wyjazdowych ratownictwa medycznego. To 24 zespoły specjalistyczne, gdzie w obsadzie znajduje się lekarz i 43 zespoły podstawowe, obsadzane ratownikami medycznymi.

Według zapewnień WSPR, w każdym z zespołów znajduje się osoba uprawniona do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi. Nie są to jednak dokształceni medycznie dotychczasowi kierowcy a ratownicy, którzy zdobyli specjalne uprawnienia do prowadzenia ambulansów.

- Aby zasiąść za kierownicą karetki, trzeba najpierw przejść badania lekarskie. Specjaliści między innymi muszą sprawdzić słuch i wzrok. Kolejnym krokiem są badania psychomotoryczne oraz badające refleks i orientację. Osoba taka w razie kontroli musi mieć przy sobie odpowiednie dokumenty - tłumaczy asp. Bartosz Marjański z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński