Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyspiarze grają w pucharze na drugim końcu Polski

(mc)
Charles Nwaogu (w środku) w trakcie wiosennego meczu Floty z Sandecją.  W Świnoujściu górą byli gospodarze, którzy wygrali aż 4:0.
Charles Nwaogu (w środku) w trakcie wiosennego meczu Floty z Sandecją. W Świnoujściu górą byli gospodarze, którzy wygrali aż 4:0. WB
Mało szczęśliwe było losowanie 1/16 Pucharu Polski dla Floty Świnoujście. Zespół trenera Bogusława Baniaka trafił na Sandecję Nowy Sącz, a więc drużynę z drugiego końca Polski, która będzie gospodarzem pojedynku. Starcie w sobotę, o godz. 18.

Sandecja w przeciwieństwie do Floty bardzo słabo rozpoczęła ligowy sezon. W trzech meczach zdobyła tylko punkt.

- Sandecja jest w dość poważnym kryzysie - ocenia kierownik Floty, Leszek Zakrzewski. - Ma kłopoty kadrowo-organizacyjne. I stąd słabe wyniki. Nam się zawsze w Nowym Sączu dobrze grało - mówi kierownik Wyspiarzy. - Ostatnio wygraliśmy u nich 2:0, wcześniej były remisy.

Sandecja w lidze nie strzeliła jeszcze gola.

- Nawet jeżeli strzeli, to nie trzeba koniecznie się tym martwić - twierdzi Zakrzewski. - My ostatnio strzeliliśmy u niej dwa gole. Myślę, że przeciwnik jeszcze do starcia z nami się nie odbuduje, nie otrząśnie się z kryzysu.

- Mogliśmy trafić na drużynę z ekstraklasy - komentuje Rafał Grzelak, pomocnik Floty. - Rywal jest z naszej ligi, więc nie ma tragedii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński