W Puławach już sam początek pokazał, że blisko dwutysięczna widownia raczej będzie liczyć różnicę bramkową między zespołami niż emocjonować się wynikiem do ostatniego gwizdka.
Na pierwszego gola gospodarzy w 3. minucie odpowiedział Paweł Krupa, ale to był jedyny remis w tym spotkaniu. Azoty łatwo powiększały przewagę. Już w 10. minucie prowadziły 6:2, a po kolejnych pięciu - 9:3. Nieźle rozegrana końcówka I połowy pozwoliła trochę zmniejszyć dystans.
Po zmianie stron na bramkę Pogoni gospodarze odpowiadali dwoma trafieniami, więc ten dystans rósł. W 57. minucie było 29:16 i to była największa przewaga Azotów. Skończyło się 30:19, bo znów na finiszu to Pogoń częściej trafiała do siatki.
W pierwszym meczu obu drużyn w Szczecinie było zdecydowanie więcej emocji, a sukces gościom zapewnił w II połowie m.in. Michał Jurecki. Wieloletni filar kadry narodowej czy Vive Kielce w Puławach rzucił Pogoni tylko jedną bramkę. O dwie lepszy był Dawid Fedeńczak, który do ostatniego lata był skrzydłowym Pogoni.
Azoty Puławy - Sandra Spa Pogoń Szczecin 30:19 (18:11)
Pogoń: Arsenić, Viunyk - Krysiak 6, Krupa 3, Gierak 3, Krok 2, Polok 1, Zalewski 1, Jedziniak 1, Starcevic 1, Kapela 1.
Inne wyniki 22. kolejki: Wisła Płock - Gwardia Opole 33:18, Piotrkowianin Piotrków - Górnik Zabrze 29:34, Zagłębie Lubin - MKS Kalisz 28:26, Unia Tarnów - Chrobry Głogów 24:25, Stal Mielec - Vive Kielce 30:41, Wybrzeże Gdańsk - MMTS Kwidzyn 24:26.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?