Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyparowało ponad 5 mln zł. Ludzie zostali z długami i bez mieszkań

Piotr Jasina
Od roku powinienem tu mieszkać z rodziną - mówi Maciej Siwek. - Zamiast tego płacę 1300 zł za wynajem kwatery i drugie tyle za kredyt.
Od roku powinienem tu mieszkać z rodziną - mówi Maciej Siwek. - Zamiast tego płacę 1300 zł za wynajem kwatery i drugie tyle za kredyt. Marcin Bielecki
Deweloper obwinia bank. Bank Ochrony Środowiska twierdzi, że to niemożliwe. A konsekwencje ponoszą niewinni.

Od roku w kamienicach przy ul. Grafitowej w Mierzynie powinni mieszkać nowi właściciele.Nie mieszkają, choć muszą spłacać kredyty. Na budowie nie ma żywego ducha. Prace stanęły na pierwszym piętrze. Tylko jeden z trzech budynków jest wykańczany. Sprawę bada prokuratura.

- Wzięliśmy ponad 320 tys. zł kredytu na trzypokojowe mieszkanie o powierzchni 65 m kw. - mówi zbulwersowana Żaneta Nowakowska. - Deweloper, spółka Menagement z Mierzyna, zaproponował nam budowę mieszkań w oparciu o rachunek powierniczy w Banku Ochrony Środowiska. Bank miał nam w stu procentach gwarantować, iż pieniądze zostaną spożytkowane zgodnie z przeznaczeniem. Nie mamy ani mieszkania, ani 130 tys., które w dwóch transzach trafiły na fundusz. Musieliśmy wziąć drugi kredyt, by zamknąć pierwszy, bo bank zaczął od nas żądać aktu notarialnego nowego mieszkania. Zastawiłam z mężem, to w którym mieszkamy z dzieckiem i babcią. Moja pensja idzie na obsługę kredytu.

Maciej Siwek zadłużył się na 300 tys. Wybrał mieszkanie o takim samym metrażu.

- Na rachunek powierniczy przelałem 130 tys. - mówi. - Teraz miesięcznie spłacam
1,3 tys. zł kredytu. Drugie tyle płacimy z żoną za najem, bo przecież gdzieś z rodziną
musimy mieszkać. A budowa stoi. Prezes mówi, że z winny BOŚ, bo bank nienależycie kontrolował przepływ pieniędzy z naszych rachunków powierniczych. Z banku nikt nie chce z nami rozmawiać. Nie jesteśmy stroną. Nie wiemy już co robić.

Umowy z przyszłymi właścicielami mieszkań w budynkach przy ul. Grafitowej deweloper z Mierzyna podpisywał w 2006 i 2007 roku. Zawarł też umowę z Bankiem
Ochrony Środowiska, który zabezpieczył się wpisem hipotecznym na nieruchomościach dewelopera na kwotę 3 mln euro. Bank miał na bieżąco
monitorować wydatkowanie pieniędzy, które trafiały do spółki Menagement z rachunków powierniczych.

W kwietniu ubiegłego roku ludzie powinni otrzymać klucze do swoich mieszkań. Nie
otrzymali bo budowę przed rokiem przerwano.

- Zabrakło pieniędzy - tłumaczy Janusz Dudziński, od pięciu miesięcy prezes spółki Menagement. - Tylko jeden budynek teraz wykańczamy. Na pozostałe dwa nie mamy funduszy. Choć z moich wyliczeń wynika, iż na rachunkach powierniczych powinno być jeszcze około 5 mln zł. BOŚ twierdzi, że ich nie ma, co mnie zdumiewa. A bank miał trzymać pieczę nad każdą złotówką. Teraz kontakt z bankiem jest trudny. Nie mogę doprosić się spotkania, wyjaśnienia sprawy, dokumentów. Wiem tylko, że dyrektor odpowiedzialny za nadzór tych rachunków z działu kredytów trudnych w poznańskim BOŚ stracił pracę. Ale ludzi to nie urządza. Muszą spłacać kredyty.

Sprawą zajęła się już prokuratura. Niedoszli mieszkańcy Grafitowej też nie próżnują.

- Skierowaliśmy sprawę do sądu - mówi Żaneta Nowakowska. - Dla nas jednak stroną jest deweloper, i pozew skierowaliśmy przeciwko niemu. To on nie dotrzymał warunków umowy. Domagamy się zwrotu pieniędzy, albo chcemy mieszkanie. Mam nadzieję, że nasze pieniądze nie wyparowały.

Piotr Lemberg, rzecznik prasowy Banku Ochrony Środowiska przyznał, że sprawa
jest w tej chwili przez ekspertów banku wnikliwie badana.

- Dotyczy kilku lat wstecz,sprawdzane są wszystkie rachunki, wpłaty i wypłaty -
powiedział. - Będzie na pewno wyjaśniona. Tym bardziej, że chodzi o interes klientów,
którzy dla banku są najważniejsi.

Lemberg podkreślił, iż nie ma mowy, by z kont powierniczych zniknęły jakieś pieniądze.

- Każdy rachunek banku przechodzi dokładną procedurę kontroli - tłumaczył.

Zobacz na mmszczecin.pl: - Blogi MM z podróży

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński