- Na razie mamy jedynie wstępne ustalenia - mówi asp. Irena Kornicz. - Kierowca hondy zeznał, że zauważył stojącego na przejściu chłopca. Nie ruszał się i nie przechodził, więc jechał dalej. Gdy honda była już na przejściu, chłopiec miał ruszyć do przodu i otarł się o samochód.
Wezwano karetkę i odwieziono chłopca do szpitala. Postępowanie w tej sprawie trwa. Policjanci badają ślady i badają wiarygodność zeznań kierowcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?