Ze wstępnych ustaleń wynika, że dźwig, który przenosił metalowe elementy mógł być niedociążony.
- Był za słaby balast i żuraw poleciał do tyłu - mówi jeden z pracowników.
Operatorowi, ani żadnemu z kilkudziesięciu pracujących na placu robotników nic się nie stało. Żuraw spadł na pomieszczenia gospodarcze. Na szczęście w tym czasie nikogo w pobliżu nie było.
Żuraw należy do szczecińskiej firmy Kran. Aby ustawić z powrotem samochód na koła, trzeba będzie prawdopodobnie pociąć ramię dźwigu.
Kierownik budowy odmówił komentarza.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?