Wybory samorządowe 2024. Jak wyglądała frekwencja na Podkarpaciu w II turze?

Największą aktywność wyborczą odnotowano w gminie Solina – 64,56 proc., najwięcej w komisji nr 5 w świetlicy wiejskiej w Polańczyku przy ul. Bieszczadzkiej 18 (68,40 proc.). Najmniej głosów oddano w Mielcu, bo tylko 16,693 tys., co daje nam 36,94 proc., największą aktywność zaobserwowano w komisji nr 31 w Szpitalu Specjalistycznym im. Edmunda Biernackiego, a najmniejszą w komisji nr 4 w Budynku po dawnym AGH przy ul. Skłodowskiej-Curie 4 (22,55 proc.)

W Rzeszowie frekwencja wynosiła 45,66 proc., najwięcej głosów oddano w komisji nr 52 w Szkole Podstawowej nr 24, tam frekwencja wyniosła prawie 57 proc. W Przemyślu tylko 35,24 proc. uprawnionych oddało swój głos w II turze. Najwięcej w komisji nr 35 w Domu Pomocy Społecznej im. Św. Brata Alberta (89,47 proc.), a najmniej w komisji nr 38 w Niepublicznym Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym. W Tarnobrzegu było trochę lepiej, odnotowano 42,49 proc. frekwencji, tam największą aktywność wyborców odnotowano w komisji nr 35 w Domu im. Błogosławionej Matki Teresy z Kalkuty, najmniejszą w Domu Pomocy Społecznej w komisji nr 32 (28,57 proc.)

Okazuje się, że na wsiach frekwencja jest wyższa, tam głos oddało 49,77 proc. uprawnionych, z kolei w miastach tylko 43,37 proc.

Najwyższą frekwencję odnotowano w woj. Lubelskim, tam wyniosła ona 48,12 proc., niewiele mniej w woj. świętokrzyskim - 47,72 proc. Najmniej głosów oddano w woj. dolnośląskim, tam frekwencja wyniosła 40,37 proc.