Ulice Świnoujścia,choć zawsze czyste i schludne, teraz wyglądają na nieco zaniedbane.
Przed wyborami do samorządu kandydaci na radnych dekorowali miasto wyborczymi plakatami ze swoim wizerunkiem i hasłem. Od wyborów minął już tydzień, jednak wciąż oglądamy ich twarze.
- Plakaty na słupach ogłoszeniowych nie rażą aż tak bardzo jak te, które są poprzyklejane do budynków, płotów, rusztowań, czy innych miejsc - mówi Krzysztof Sosnowski, mieszkaniec Świnoujścia.
- Skoro ktoś kandydował do rady miasta, chce dawać przykład mieszkańcom, powinien to robić nawet, gdy nie wygrał -uważa Agata Frąckowiak, mieszkanka Świnoujścia.
Ale zwlekanie z uprzątnięciem plakatów nie może trwać w nieskończoność.Są przepisy, które regulują tę sprawę.
30 dni mają kandydaci do rady miasta na uprzątnięcie starych plakatów wyborczych.
- Komitety wyborcze mają 30dninausunięciemateriałów wyborczych z miejsc publicznych- wyjaśnia Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia. - Jeżeli tego nie zrobią, zostaną one uprzątnięte na ich koszt przez służby miejskie.Ale wtedy komitety muszą się spodziewać mandatów karnych za naruszenie porządku i czystości w mieście. Możliwe, że termin zdjęcia ogłoszeń wyborczych przedłuży się w niektórych miejscach.
- W pasie drogowym, na billboardach, tablicach należących do instytucji mogą pozostać do dnia, do którego obowiązuje umowa na ich umieszczenie - dodaje rzecznik.
Plakaty są częściowo pozrywane, jednak nie jest to efekt sprzątania, a wandalizmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?