Wolontariusze stanęli na pl. Grunwaldzkim, gdzie każdy mógł przynieść karmę, koce, ręczniki.
- Miałam w domu niepotrzebny koc, więc uznałam, że może się przydać do okrycia jakiegoś psa lub kota - mówi pani Weronika Błoniarz, mieszkanka Pomorzan. - Na co dzień opiekuję się bezdomnymi zwierzętami na osiedlu. Mają swoje budki, a ja dwa razy dziennie je dokarmiam.
Wszystkie prezenty wolontariusze zawieźli do schroniska, gdzie każdy mógł wziąć udział w ubieraniu ekologicznej choinki.
- Celowo zrobiliśmy taką akcję wyprzedzając Mikołaja - mówi Alina Rychta, koordynator akcji. - Chcemy, żeby ludzie pamiętali o zwierzętach, zobaczyli je, zastanowili się nad adopcją. Choinka jest prezentem i forma podziękowania dla wszystkich, którzy wspierają schronisko. Wspólne ubieranie choinki miało zintegrować wszystkich ludzi.
Na choince znalazły się suszone owoce oraz ozdoby przygotowane przez dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
